"Międzynarodowa nagonka na Polskę jest niezrozumiała". Klub Gazety Polskiej odpowiada na list amerykańskich senatorów

Artykuł
Trzej amerykańscy senatorowie John McCain, Dick Durbain, Ben Cardin napisali list do premier Beaty Szydło wyrażając zaniepokojenie sytuacją w naszym kraju.

Senatorowie w liście otwartym podkreślili, że są przyjaciółmi Polski i mają bliskie związki ze społecznością Amerykanów polskiego pochodzenia. Jednocześnie podkreślili swój niepokój o sytuację w naszym kraju. Na list odpowiedziała już sama premier Beata Szydło i polskie MSZ, teraz głos zabrali także Polacy działający w Klubie Gazety Polskiej w Nowym Jorku.

"Chcemy wyrazić nasze zaniepokojenie działaniami polskiego rządu, które zagrażają niezależności mediów i Trybunału Konstytucyjnego oraz psują wizerunek Polski jako wzorca przemian demokratycznych" – czytamy w liście trzech amerykańskich senatorów do premier Beaty Szydło.  CZYTAJ WIĘCEJ...

Na list odpowiedziała m.in. premier Szydło, która uspokajając amerykańskich polityków, nawiązała do dyskusji politycznej w USA na temat wyboru na wakujące stanowisko w Sądzie Najwyższym.  „Trudno mi sobie wyobrazić, aby politycy z innych krajów, usiłowali dziś włączać się, czy interweniować w tej sprawie. Sytuacja w której zagraniczni politycy próbowaliby pouczać Amerykanów o ich Konstytucji, czy narzucać im swoją wizję rozwiązania wewnętrznego, amerykańskiego sporu politycznego, byłaby dla mnie czymś niezrozumiałym i nieodpowiednim” – zaznaczyła. Czytaj więcej

 

List do amerykańskich senatorów

Dzisiaj po południu głos w tej sprawie zabrał też Klub Gazety Polskiej w Nowym Jorku, wzywając wszystkich Polaków w USA do wysyłania listów do amerykańskich senatorów.

Poniżej prezentujemy list do senatorów w wersji polskiej.

Drogi Senatorze

Międzynarodowa nagonka na Polskę, która na naszych oczach nabiera tempa zarówno w Europie jak i w USA, nagonka mająca zdyskredytować nowy polski rząd, demokratycznie wybrane władze i Prezydenta, jest niezrozumiała zarówno dla mnie,  jak i wielu Ameykanów polskiego pochodzenia.  Jesteśmy w najwyższym stopniu zaniepokojeni Pana listem do Pani Premier Beaty Szydło. Z listu tego bowiem można wywnioskować, ku naszemu wielkiemu zdumieniu, że powstał on na bazie fałszywych przesłanek, bez gruntownego zapoznania się z tematem.  Reprezentujemy liczną Polonię, która walczyła o wejście Polski do NATO, która była zmuszona uciekać z Polski przed komunistycznymi bandytami Jaruzelskiego, zaznając przed tym z rąk oprawców krzywd i cierpień. Przeżyłem w USA całe swoje dorosłe życie i zawsze wierzyłem w prawość   reprezentanta mieszkańców tego wspaniałego kraju w Senacie USA. Po przeczytaniu  Pana listu moja wiara została jednak zachwiana.

Na początku Pana listu do Premier Szydło, twierdzi Pan, że ma Pan scisłe związki z mniejszością polską w USA.  Jeśli to prawda, to gdzie Pan był, kiedy myśmy opłakiwali zabitego w Smoleńsku polskiego Prezydenta, domagając się międzynarodowego śledztwa. Do dnia dzisiejszego katastrofa smoleńska nie została w sposób prawidłowy wyjaśniona, szczególnie że powszechnie są znane różne podejrzane okoliczności. Wtedy, kilka lat temu, wysyłaliśmy do Pana listy w tej sprawie, ale Pan nie był zainteresowany.
Gdzie Pan był, kiedy poprzedni rząd PO , przez 8 lat metodycznie niszczył literę prawa w Polsce, bijąc pałami demonstrantów przy każdej okazji,  wrzucając do więzień na cale lata młodych ludzi bez procesu tylko za to, że krytykowali rząd. Gdzie Pan był, kiedy PO, po objęciu władzy  w 2008 roku wyrzuciła na bruk prawie wszystkich 500 dziennikarzy pracujących w państwowych mediach? Gdzie Pan był, kiedy rząd PO naruszył 46 razy postanowienia Sądu Konstytucyjnego? Gdzie Pan był, kiedy niemieckie media w Polsce (90 % prasy i 70% Telewizji i Radia) podżegały do spalenia siedziby Prawa i Sprawiedliwości?
W pańskim liście pisze Pan, że nalega Pan na to, aby polski rząd powrócił na drogę wartości zawartych w OBWE i Unii Europejskiej, poszanowania demokracji, praw człowieka i litery prawa. Panie Senatorze, ten rząd nie tylko, że jest w pełni oddany demokracji, prawom człowieka i poszanowaniu prawa, ale stoi na ich straży!  Niszczenie prawa i demokracji w Polsce, które tak bardzo leży Panu na sercu, miało miejsce, i to na wielką skalę podczas poprzednich rządów post-komunistycznej Platformy Obywatelskiej. Jako Amerykanie polskiego pochodzenia, zdecydowanie popieramy działania nowego polskiego rządu, szczególnie dlatego, że odzwierciedlają one wartości przynależne zachodniej cywilizacji. Chcielibyśmy, aby Pan to zrozumiał. Zarówno Polacy w Ameryce jak i Amerykanie polskiego pochodzenia pracowali bardzo ciężko przez te wszystkie lata aby odsunąć od władzy w Polsce przyjaciół Putina, przefarbowanych komunistów, tak samo jak nasi rodzice i dziadowie walczyli ze zbrodniczym systemem komunistycznym. Uważamy  Pana list do nowego polskiego rządu za nóż w plecy.

Drogi Senatorze,
Namawiam Pana, w imieniu swoim jak i wielu Amerykanów polskiego pochodzenia, do zapoznania się z faktami zanim włączy się Pan w sprawy innego państwa, sprawy tak delikatne jak mandat do rządzenia nadany przez Naród, który jest największym przyjacielem Ameryki w Europie. Przygniatające zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości w wyborach w zeszłym roku ukazuje niezbicie, jak bardzo Polska potrzebuje reform i jak bardzo Polacy tych reform chcą! Polskie społeczeństwo, jak pokazują wyniki wyborów, upoważniło Prawo i Sprawiedliwość do przeprowadzenia koniecznych zmian. Według tych samych wyników, 90% Polaków zamieszkałych w USA głosowało właśnie na PiS, wyrażając tym swą wolę przeprowadzenia reform w Polsce. Wielu z nas, w wyborach do Senatu USA, głosowało na Pana. Mamy te same amerykańskie wartości, dlatego głosowaliśmy na Pana. Jesteśmy więc zdumieni, że wybrał Pan w tym sporze stronę przeciwną, wrogą zarówno nam jak i Ameryce. Skoro podważa Pan w ten sposób dekady ciężkiej pracy, często bardzo niebezpiecznej, całych generacji Amerykanów polskiego pochodzenia i Polaków zamieszkałych w Ameryce mającej na celu odzyskanie przez Polskę demokracji i praworządności, to my protestujemy przeciw Pana mieszaniu się w sprawy suwerennego Państwa Polskiego, przeciw Pana listowi do Pani Premier Beaty Szydło. Żądamy, aby zapoznał się Pan z faktami. Osobiście bowiem głęboko wierzę, że kiedy już posiądzie Pan wiedzę na temat co właściwie dzieje się w Polsce, stanie się Pan gorącym zwolennikiem zmian i reform w kraju, który jest najbardziej oddanym sojusznikiem USA.                                             

 

 

Źródło: telewizjarepublika.pl,klubygp.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy