"Brawo. Tak dalej i PiS ma gwarantowaną drugą kadencję". Krytyczne komentarze po słowach Kopacz

Artykuł
Ewa Kopacz
FLICKR/ PLATFORMA OBYWATELSKA RP/ CC BY-SA 2.0

Podczas ostatniego przemówienia na sali plenarnej z ust ustępującej premier padły ostre słowa w kierunku polityków PiS. Mówiąc o dokonaniach rządu PO Ewa Kopacz ostrzegała ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego przed "niszczeniem demokracji". Jej słowa skrytykowali publicyści oraz dziennikarze.

– Zapamiętaliśmy każdą waszą obietnicę, i z każdego słowa was rozliczymy – zapowiedziała Kopacz, zwracając się w Sejmie do parlamentarzystów PiS. – Ostrzegę was jeszcze przed jednym, przed niszczeniem fundamentów demokratycznego państwa. Jeśli spróbujecie zlikwidować niezależność sądów, wolność osobistą i prawa kobiet, to bądźcie pewni, że nie będzie na to zgody. Nawet, jeśli nas przegłosujecie, to na pewno nie uda wam się zniszczyć polskiej demokracji po cichu – zapowiedziała. – Usłyszy o tym każdy Polak i każda Polka, bo takie jest zadanie opozycji – dodała. CZYTAJ WIĘCEJ

Słowa byłej premier wprawiły w zakłopotanie nawet osoby sympatyzujące z PO m. in. byłego szefa BBN gen. Stanisława Kozieja i publicystę "Gazety Wyborczej" Pawła Wrońskiego. Już tradycyjnie przemówienie Ewy Kopacz skrytykował także Paweł Zalewski.

 

 

Przemówienie szefowej rządu skomentował również Tomasz Lis. Redaktor naczelny "Newsweeka" stwierdził, że wystąpienie Ewy Kopacz było lepsze niż wszystkie jej wystąpienia z kampanii. Z kolei według dziennikarza serwisu 300POLITYKA Michała Kolanko słowa wypowiedziane przez ustępującą premier świadczą o tym, że nowy rząd nie będzie miał żadnej chwili wytchnienia.

 

 

Źródło: telewizjarepublika.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy