Putin: Na wschodzie Ukrainy walczy "natowska legia"

ap,mg 26-01-2015, 15:12
Artykuł
Władimir Putin, prezydent Rosji
Telewizja Republika

Prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył, że władze Ukrainy nie chcą iść drogą pokojowego uregulowania kryzysu w Donbasie, a przerwę w walkach wykorzystały dla przegrupowania swych sił. Ocenił, że na wschodzie Ukrainy walczy "natowska legia".

– Niestety oficjalne władze kijowskie (...) nie chcą rozwiązania środkami politycznymi – powiedział rosyjski prezydent na spotkaniu ze studentami uczelni górniczej w Petersburgu.

Putin oświadczył, że ukraińskie władze "wykorzystały przerwę w walkach dla przegrupowania sił i zaczęły na nowo". – Zginęły już tysiące ludzi. To, oczywiście, prawdziwa tragedia – dodał.

Oznajmił też, że na Ukrainie obok regularnej ukraińskiej armii walczą "ochotnicze nacjonalistyczne bataliony", które nazwał "legią natowską".

– Często powtarzamy: ukraińska armia, ukraińska armia. A faktycznie kto tam walczy – pytał Putin. – Są tam oficjalne oddziały sił zbrojnych, ale na znaczną skalę są tam tak zwane ochotnicze nacjonalistyczne bataliony. To nawet nie jest armia, to legia cudzoziemska. W tym przypadku to cudzoziemska natowska legia – kontynuował, dodając, że jej celem nie jest obrona interesów Ukrainy.

Jak podkreślił, siły te realizują "geopolityczne cele powstrzymywania" Rosji, które "absolutnie nie pokrywają się z narodowym interesem ukraińskiego narodu".

Deklaracja Putina padła krótko przed nadzwyczajnym poniedziałkowym spotkaniem Komisji NATO-Ukraina w Brukseli w związku z nasileniem walk na wschodniej Ukrainie.

Z kolei szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini na czwartek zwołała nadzwyczajne posiedzenie ministrów spraw zagranicznych UE.

W sobotę w ostrzale strategicznego ukraińskiego portu Mariupol nad Morzem Azowskim zginęło 30 osób, a ok. 100 zostało rannych. Według OBWE ataku dokonano z terytoriów kontrolowanych przez prorosyjskich separatystów.

Źródło: pap

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy