Prezydent odwiedzi Rijad. Saudyjski ambasador: Perspektywy współpracy bardzo obiecujące

Artykuł
Stolica Arabii Saudyjskiej Rijad
RRI Rhein Ruhr International GmbH/CC

- Stosunki między Polską a Arabią Saudyjską stale się rozwijają - powiedział ambasador Arabii Saudyjskiej w Polsce Waleed Taher Radwan. Jego zdaniem perspektywy współpracy są bardzo obiecujące, szczególnie w związku z nadchodzącą wizytą prezydenta.

Prezydent Komorowski wraz z małżonką jutro złożą oficjalną wizytę w stolicy Arabii Saudyjskiej - Rijadzie.

Ambasador podkreślił, że choć stosunki między Polską a Arabią Saudyjską stale się rozwijają, nie osiągnęły jeszcze prawdziwego potencjału. - Ani obie gospodarki, ani przedsiębiorcy z obu stron nie wybudowali i nie wykorzystali do maksimum korzyści z pozytywnej atmosfery i szczerej, dobrej woli ze sfery oficjalnej i publicznej - powiedział ambasador. Dodał, że jest optymistą. - Perspektywy są bardzo obiecujące, szczególnie w związku z nadchodzącą wizytą prezydenta - zaznaczył.

Według saudyjskiego dyplomaty zaproszenie to pokłosie ostatniej udanej wizyty premiera Donalda Tuska w Arabii Saudyjskiej z kwietnia 2012 roku. - Ta wizyta to także powrót do poprzedniej wizyty Króla Abdullaha w 2007 roku w Polsce. Wpisuje się w ramy trwających konsultacji i wymiany wizyt na wysokim szczeblu między urzędnikami obu krajów od wznowienia stosunków dyplomatycznych w 1995 r. - dodał.

Kierownik projektu Bliski Wschód i Afryka Północna w PISM dr Patrycja Sasnal podkreśliła, że "Polska rozwinięta jest rolniczo, Arabia Saudyjska energetycznie". - I tu jest właśnie pole potencjalnej współpracy - dodała. Jak mówiła, choć Arabia Saudyjska w powszechnym mniemaniu uważana jest za bardzo bogaty kraj, gdy przeanalizować statystki i porównać względem Polski, oba kraje tak bardzo się od siebie nie różnią. Polska ma 38 mln ludności, Arabia 28 mln; bogactwo per capita to ok. 25 tys. dolarów w Arabii Saudyjskiej, a ok. 20 tys. dolarów w Polsce. Porównywalne są poziomy bezrobocia - ponad 12 proc. w obu krajach.

Sasnal przyznaje, że relacje między krajami są coraz intensywniejsze i trzeba to łączyć z rosnącą rolą Polski w Unii Europejskiej, a więc większym zainteresowaniem strony saudyjskiej Polską.

- Saudyjczycy mają plan rozwoju rolnego, nie mają jednak terenów uprawnych, dzierżawią na wiele dekad ziemię w innych państwach - tak robią w Afryce, tak robią na Ukrainie i innych regionach - by uprawiać zboże, które do siebie potem ściągają - tłumaczyła ekspertka. Arabia Saudyjska szuka więc nowych możliwości rozwoju rolnictwa. - Pod względem tzw. bezpieczeństwa żywnościowego ich przyszłość może być niepewna, jeśli teraz tego odpowiednio nie uregulują. Polska może okazać się tu ważnym partnerem - powiedziała Sasnal.

Jednym z punktów wspólnych rozmów saudyjsko-polskich mogłoby być, zdaniem ekspertów z PISM, powołanie komisji energetycznej. Wspólna komisja mogłaby zlecić kompleksowe badania i opracowanie planu rozwoju krajowego przemysłu jądrowego, mogłaby też pracować nad analizą najnowszych technologii i najlepszych praktyk w dziedzinie niekonwencjonalnych źródeł energii.

Następną kwestią mogłaby być wymiana handlowa między krajami. Zgodnie z danymi PISM w 2012 r. polski eksport do Arabii Saudyjskiej wzrósł o 88 proc. względem 2011 r. - głównie takich produktów jak ser, czekolada i produkty zawierające pszenicę i kakao. Arabowie w ogóle, a Saudyjczycy zwłaszcza, uwielbiają też polskie krówki.

Potencjał kryje się także w handlu mięsem, problem stanowi jednak zakaz importu wołowiny z Polski do Arabii Saudyjskiej obowiązujący jeszcze od 2001 roku (związany był on z chorobą wściekłych krów). Kwestię mogłaby rozwiązać inspekcja polskich rzeźni przeprowadzona przez Saudyjczyków. Drugą przeszkodą stojącą na drodze swobodnego handlu mięsem jest fakt, że według obecnych przepisów ustawy o ochronie zwierząt ubój rytualny w Polsce jest zakazany. Natomiast muzułmanie mieszkający w Arabii Saudyjskiej spożywają mięso "halal" (zgodne z zasadami islamu).

Na pytanie o otwartość Arabii Saudyjskiej na zagraniczne inwestycje, ambasador Waleed Taher Radwan odpowiada: - Obecnie tysiące firm z całego świata robią interesy w Królestwie Arabii Saudyjskiej. Dla inwestorów zagranicznych i biznesmenów są liczne ułatwienia, w tym m.in. ulgi podatkowe oraz wsparcie finansowe na rozpoczęcie nowej działalności gospodarczej, swoboda transferu funduszy i zysków, tania energia. Istnieją specjalne strefy ekonomiczne.

- Zapraszamy polskie firmy do udziału w międzynarodowych przetargach publicznych ogłaszanych przez rząd, a także do udziału w wielkich projektach w budownictwie i infrastrukturze. Ważne jest też, aby określić odpowiednie sektory i możliwości współpracy biznesowej. Należy też znaleźć poważnych i zdolnych partnerów na rynku lokalnym - mówił ambasador.

Przypomniał też, że Saudyjski Główny Urząd ds. Inwestycji (Saudi Arabian General Investment Authority-SAGIA), który jest organem wykonawczym rządu, został powołany właśnie w celu ułatwienia procedur związanych z pozyskaniem i promowaniem inwestycji zagranicznych w Arabii Saudyjskiej.

W pierwszej połowie 2014 r. planowane jest też Polsko-Saudyjskie Forum Młodzieży, jak powiedział ambasador Radwan, "dyskusje będą koncentrować się na wymianie doświadczeń młodych ludzi i absolwentów uczelni, względem otwierania własnej działalności gospodarczej. Polska ma duże doświadczenie w tym zakresie, z którego mogą skorzystać młodzi Saudyjczycy". W bieżącym roku akademickim na polskich uczelniach studiowało 456 Saudyjczyków, w latach 2009/2010 było ich 122. Największym zainteresowaniem cieszą się studia medyczne.

Prezydent odwiedzi także Katar i Zjednoczone Emiraty Arabskie.

Źródło: pap

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy