Prezydent Korei Południowej: Działania kapitana promu są równoznaczne z morderstwem

Artykuł
WIKIPEDIA/jinjoo2713/CC BY-SA 3.0

- Działania kapitana i niektórych członków załogi są całkowicie niezrozumiałe, nie do przyjęcia i równoznaczne z morderstwem - oświadczyła prezydent Korei Południowej Park Geun-hye w sprawie tragedii na promie Sewol, który w ubiegłym tygodniu zatonął w morzu z setkami osób na pokładzie.

- Nie tylko ja, ale wszyscy obywatele Korei Południowej, mają złamane serce, są w szoku i pełni złości - powiedziała południowokoreańska przywódczyni.

Najnowszy bilans ofiar mówi o 64 zabitych i 243 zaginionych.

Z prowadzonego przez koreańskie urzędy dochodzenia wynika, że kapitan Lee Joon-seok do ostatniej chwili zwlekał z ewakuacją pasażerów i opuścił statek, gdy na pokładzie znajdowały się jeszcze setki ludzi.

- To całkowicie nie do wyobrażenia, zarówno z punktu widzenia prawa, jak i moralności! - oświadczyła prezydent Korei Południowej. Dodała, że śledztwo dotyczy wszystkich zaangażowanych stron, a więc inspektorów ds. bezpieczeństwa, jak i armatora. 

Kapitana Li oraz dwóch oficerów policja aresztowała w sobotę. Dziś prokuratura podała, że zatrzymano kolejnych czterech członków załogi od zarzutem niezapewnienia ochrony pasażerom.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Rośnie bilans ofiar katastrofy promu

Kapitan zatopionego promu aresztowany. „Zaniedbał obowiązki”

Źródło: pap, bbc news

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy