Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców: Ten system po prostu nie wytrzyma

Artykuł

W studiu Telewizji Republika gościł prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Cezary Kaźmierczak. W rozmowie z Piotrem Goćkiem odniósł się on do polityki rządu wobec ZUS oraz finansów publicznych.

W pierwszej kolejności Kaźmierczak komentował różnice między rządowym raportem o ZUS oraz analizą przeprowadzoną przez ZPiP wraz z Fundacją Republikańską. - W raporcie rządowym jest tyle nierealnych założeń, bajkowych, kosmicznych, że on się po prostu do niczego nie nadaje – mówił prezes Związku.

Poruszano też kwestie dotyczące emigracji Polaków na Zachód. Jak mówił Kaźmierczak, wynika to z polityki rządu, która „polega przede wszystkim na prześladowaniu małej i średniej przedsiębiorczości”. – 2,5 miliona polskich obywateli, rzutkich, przedsiębiorczych ludzi, buduje bogactwa Niemiec, Irlandii i Wielkiej Brytanii, zamiast Polski. To jest tragedia – wyjaśniał zaistniałą sytuację. Gość Piotra Goćka, podając dane Banku Światowego, stwierdził, że „samo zniesienie różnych absurdalnych represji biurokratycznych” poważnie przyczyniłoby się do znaczącego wzrostu PKB.

Cezary Kaźmierczak w niepochlebnych słowach oceniał politykę rządu wobec finansów publicznych oraz zmian w systemie emerytalnym. Mówił, że rząd jest w tej kwestii „nieodpowiedzialny”. Jak ocenił, najbardziej poszkodowane będzie pokolenie młodych ludzi, które obecnie wchodzi na rynek pracy.  Zdaniem prezesa ZPiP minister Rostowski sprawnie ukrywa wydatki państwa. Zauważył też, podobieństwo funkcjonowania państwa do firmy, gdzie tylko do czasu jest się w stanie ukrywać swoją sytuację finansową. – Mam wrażenie, że w przypadku ZUS i finansów publicznych doszliśmy do ściany – mówił. 

mk, Telewizja Republika, fot. Telewizja Republika

Źródło:

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy