– Polska i Niemcy mają dużą rolę do odegrania w stabilizacji kontynentu – mówiła premier Beata Szydło w wywiadzie dla portalu "wPolityce". Jak dodała, wspólnie z kanclerz Angelą Merkel rozmawiała o tym co zrobić, by relacje między oboma krajami były lepsze i wyraziła nadzieję, że Polska "będzie opisywana w sposób prawdziwy".
Premier Beata Szydło i kanclerz Niemiec Angela Merkel otworzyły polskie stoisko na targach w Hanowerze. Polska jest krajem partnerskim targów. Zapytana przez zespół "wPolityce" o wyraźne wyróżnienie mówiła, że to "polityczny gest ze strony władz Niemiec" który "pokazuje, że jesteśmy ważnym państwem, z którym Niemcy się liczą".
– Takiego przywileju nie dostaje się tylko dlatego, że ktoś kogoś lubi. Niemcom zależy na dobrych relacjach z Polską – podkreśliła Beata Szydło.
Na wspólnym spotkaniu został poruszony również temat poprawy stosunków na linii Niemcy-Polska. – Zwróciłam pani kanclerz uwagę, że mamy nadzieję, iż Polska będzie opisywana w sposób prawdziwy. Nie oczekujemy, że nagle media niemieckie zaczną nam wystawiać laurki. Chcemy jednak, by opisywano nas sprawiedliwie i uczciwe – mówiła szefowa polskiego rządu.
– Oczywiście szanujemy niezależność i wolność mediów, ale mam wrażenie, że dobre słowo ze strony polityków niemieckich może pomóc. Tak jak podkreślanie wagi naszych relacji oraz wspólne inicjatywy na różnych polach. W mojej ocenie Polska i Niemcy to dwa państwa, które mają dużą rolę do odegrania w procesie stabilizacji naszego kontynentu – dodała Szydło w wywiadzie dla portalu "wPolityce.pl"
Polska premier mówiła również o stosunku opozycji do pozycji rządu Beaty Szydło. – To wielka szansa, którą należy wykorzystać. To także, podkreślam, docenienie Polski. Nie możemy też pozwolić opozycji na wmówienie Polakom, że to jakiś przypadek, wyjątek. Nie, Polska jest dziś państwem, które się liczy w Europie, i czas, żeby opozycja się z tym pogodziła – stwierdziła premier.
Źródło: wPolityce.pl
1714042346.jpg)
1713881437.jpg)
1713885141.jpg)
