Policja masowo odbiera prawa jazdy

Artykuł
wikipedia/Cezary p/CC BY-SA 3.0

W ubiegłym miesiącu policja zatrzymała 1,2 tys. dokumentów, czyli niemalże tyle, ile w ciągu dwóch ubiegłych lat.

Zasada braku tolerancji dla kierowców, którzy łamią przepisy została polecona przez Marka Działoszyńskiego, głównego komendanta policji.

W pierwszym kwartale roku policjanci zatrzymali prawa jazdy 144 osobom, w kwietniu liczba została podniesiona, zrobiono to 541 razy, w maju z kolei aż 1244.

W roku 2013 łącznie prawa jazdy odebrano 768 razy, w 2012 – 727. Jeśli tempo odbierania dokumentu uprawniającego do prowadzenia samochodu zostanie utrzymane, to może je tracić nawet kilkanaście tysięcy kierowców.

Policja może pozwolić sobie na zatrzymywanie dokumentu, ponieważ w przepisach nie ma ściśle określonych sytuacji, w których prawo jazdy można odebrać. W efekcie ocenia się, czy naruszenie kodeksu było rażące.

Koncentrujemy się na bezpieczeństwie pieszych. Dlatego kierowcy, którzy wyprzedzają przed pasami nie zatrzymują się lub nie zatrzymują się przed przejściem dla pieszych, choć robią to samochody na sąsiednich pasach drogi, nie mogą liczyć na pobłażanie – powiedział młodszy inspektor w Komendzie Głównej Policji, Krzysztof Hajdas.

Zmieniło się zatem nie prawo, lecz podejście policjantów. Komendant główny policji w piśmie do podwładnych wytknął m.in. pobłażliwość w stosunku do piratów drogowych. 

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy