Podczas gali boksu zawodnik zaatakował ... swojego trenera. ZOBACZ!

Artykuł

Gruzin Levan Shonii gdy nabierał tchu w narożniku, nagle wymierzył cios w kierunku ... swojego trenera. Ten starał się wykonać unik, ale mimo wszystko został trafiony w głowę. Zobacz co się działo!


Opiekun Levana Shonii był wyraźnie oszołomiony. Trzymając się lin zamachnął się, by z otwartej dłoni oddać bokserowi, czym tylko rozzłościł swojego podopiecznego. Shonia znów rzucił się do ataku, tym razem uderzając lewą ręką.

 

 

 

Źródło: Twitter

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy