Pociąg uderzył w karetkę zabijając lekarza i ratownika. Kierowca ambulansu z zarzutami

Artykuł
fotografia ilustracyjna
pixabay / Telewizja Republika

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu poinformował, że kierowca karetki pogotowia w którą 4 kwietnia w podpoznańskim Puszczykowie uderzył pociąg, usłyszał zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Mężczyzna nie przyznaje się do winy. Grozi mu kara do pięciu lat więzienia.

Do wypadku na przejeździe kolejowym w podpoznańskim Puszczykowie doszło na początku kwietnia. W karetkę pogotowia, która utknęła na torach między opuszczonymi rogatkami, uderzył pociąg. Zginął 30-letni lekarz i 42-letni ratownik medyczny. Kierowca karetki z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala. 

Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi Prokuratura Rejonowa Poznań-Wilda. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Michał Smętkowski poinformował, że przesłuchanie kierowcy karetki odbyło się w miniony piątek w jednym z poznańskich szpitali. Wcześniej zgodę na prokuratorskie czynności z udziałem poszkodowanego w wypadku musieli wydać lekarze. 

Prokuratora weryfikuje również sprawę upublicznienia nagrań z kamer monitoringu, na których widać moment zderzenia karetki z pociągiem. Śledczy sprawdzają również, w jaki sposób do Internetu trafiły zdjęcia ofiar wypadku. 

Jeszcze w ubiegłym tygodniu szpital, w którym przebywa kierowca i w którym przeszedł operację miednicy informował, że "stan ogólny pacjenta jest dobry", ale po opuszczeniu lecznicy czeka go długotrwała rehabilitacja. 

 

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy