PiS domaga się referendum ws. elektrowni jądrowych

Artykuł

PiS chce, by Polacy odpowiedzieli w referendum czy są za budową elektrowni jądrowych w kraju. - Uważamy, że ta sprawa powinna być rozstrzygnięta przez naród - oświadczył szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.

Klub PiS przedstawił wniosek w sprawie referendum, który ma dziś zostać złożony w Sejmie.

Jak przekonywał Błaszczak, w Polsce podstawowym źródłem energetycznym jest węgiel brunatny i kamienny, i tak być powinno ze względu na to, że mamy największe zasoby węgla. - Polska energetyka jest oparta właśnie o wykorzystanie tego surowca i jest to dla nas najtańszy surowiec - wskazał.- Negatywnie podchodzimy do prób natychmiastowego zastąpienia węgla energetyką jądrową, bo tak można odczytać pewne postulaty, poczynania ze strony wielkiego kapitału, czy też pewnych środowisk działających w naszym kraju - powiedział szef klubu PiS. A - jak zauważył - energetyka jądrowa niesie ze sobą zagrożenia, a opinia publiczna powinna zapoznać się ze wszystkimi aspektami tej sprawy. - Polska energetyka powinna opierać się o źródła dla nas dostępne i najtańsze - konkludował Błaszczak.

Konstytucja mówi, że referendum ogólnokrajowe może zostać przeprowadzone w sprawach o szczególnym znaczeniu dla państwa. Sejm może postanowić o poddaniu określonej sprawy pod referendum z własnej inicjatywy na wniosek złożony przez Prezydium Sejmu, komisję sejmową lub co najmniej 69 posłów.

Izba podejmuje uchwałę w sprawie przyjęcia wniosku o referendum ogólnokrajowe bezwzględną większością głosów (głosów za jest więcej niż przeciw i wstrzymujących się) w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów; niepodjęcie takiej uchwały oznacza nieuwzględnienie wniosku.

ap, PAP, fot. Boston9/CC

Źródło:

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy