Wszystkie zagraniczne media piszą o pięknym geście Luki Modricia, reprezentanta Chorwacji, który podczas świętowania z kibicami sukcesu odniesionego na piłkarskich mistrzostwach świata w Rosji zaprosił na scenę chłopca z zespołem Downa. Ten gest pokazuje jasno i wyraźnie, że wszelkie zabójstwa takich dzieci w łonach matek, to po prostu ZŁO w czystej postaci. Polskie środowiska lewicowe i aborcyjne wyją !
Reprezentant Chorwacji wiedział, że chłopiec w koszulce z numerem "10" jest jego wielkim fanem i od dawna marzył o tym, by przybić mu piątkę. Z tego względu Modrić zaprosił chłopca na scenę i nie tylko przybił mu piątkę, ale też przytulił go i objął ramieniem. W ten sposób kibic z zespołem Downa świętował z całą drużyną drugie miejsce Chorwatów na mundialu w Rosji.
Ten gest piłkarza pokazuje jasno, że dzieci z zespołem Downa są takimi samymi ludźmi jak My. To policzek dla aborcjonistów, którzy hurtowo takie dzieci zabijają, twierdząc, że ... no właśnie, co twierdzą aborcjoniści o zabijaniu takich dzieci? Nie mają nic logicznego do powiedzenia, bo się po prostu nie da obronić tezy aborcjonistów. To zwykły satanizm, a nie racjonalne myślenie.
Modric pokazał światu, zwłaszcza Francuzom, którzy nie pozwalają eksponować ludzi z zespołem Downa, że trzeba wreszcie przełamać ten diabelski, lewicowy krąg.
