Piechociński: Mamy duże możliwości dostaw ropy z różnych kierunków

Artykuł
Telewizja Republika

Polska ma bardzo duże możliwości dostaw ropy z różnych kierunków – ocenił wicepremier Janusz Piechociński. Nie widzi on zagrożeń w dostawach tego surowca z kierunku wschodniego.

– Jeśli chodzi o możliwości dostaw ropy do Polski z różnych kierunków, na poziomie rynkowym, są bardzo duże. Nie obawiam się, że strona rosyjska wypowiedziałaby nam wojnę w tym zakresie, bo jej pozycja w przypadku ropy jest dużo słabsza niż w przypadku gazu – podkreślił wicepremier podczas debaty "Bezpieczeństwo dostaw ropy i gazu do Polski".

Jak mówił, kryzys ukraińsko-rosyjski „postawił przed nami pytanie, co wtedy, kiedy zakręcimy sobie nawzajem kurki”. – Uważam, że taka alternatywa jest bardziej skrajnym scenariuszem. Na poziomie biznesowo-racjonalnym w ogóle nie ma takiej alternatywy, także u naszego partnera. Z prostych powodów: to on straciłby to, co jest jego przewagą konkurencyjną w relacjach z Europą - że może dzielić Europę, np. grając ceną gazu w przypadku większych odbiorców i zastraszając mniejszych odbiorców – wyjaśnił minister gospodarki.

W związku z kryzysem ukraińsko-rosyjskim temat bezpieczeństwa zaopatrzenia Polski w kluczowe surowce energetyczne jest tym bardziej aktualny, że ok. 60 proc. gazu zużywanego w Polsce pochodzi od rosyjskiego Gazpromu, zaś polskie rafinerie ponad 90 proc. potrzebnej ropy kupują w rosyjskich firmach. Import z Rosji odbywa się drogą lądową. Ropa płynie tzw. północną nitką naftociągu „Przyjaźń”, ale możliwe są również dostawy statkami do Naftoportu w Gdańsku i dalej rurociągami do rafinerii gdańskiej i płockiej.

Źródło: pap

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy