PG: Do zakończenia śledztwa ws. więzień CIA brakuje materiałów z USA

Artykuł
Twitter

Przyczyny długotrwałości śledztwa ws. więzień CIA nie leżą po stronie prokuratury, są natury obiektywnej i wynikają z braku materiałów dowodowych, o które wnioskujemy do Amerykanów - powiedział rzecznik prasowy Prokuratury Generalnej Mateusz Martyniuk.

- Prokurator może zakończyć postępowanie, gdy zgromadzi pełen materiał dowodowy. W tej sprawie nasza prokuratura wysłała kilka wniosków o pomoc prawną do USA i nie zostały one zrealizowane. Czas tego postępowania jest więc też warunkowany oczekiwaniem na realizację pomocy prawnej ze strony Stanów Zjednoczonych, a pomoc ta nie jest realizowana tak, jak byśmy tego oczekiwali - powiedział Martyniuk.

Rzecznik PG przypomniał, że polscy prokuratorzy wielokrotnie monitowali w tej sprawie u przedstawicieli USA, a jedną z ostatnich okazji była wizyta w lutym w Polsce amerykańskiego prokuratora generalnego Erica Holdera.

- To jest bardzo poważna sprawa, chodzi o materiały istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa, a prokurator chciałby to postępowanie przeprowadzić rzetelnie i wnikliwie - dodał Martyniuk. Przypomniał, że PG nadzoruje śledztwo ws. więzień CIA.

ETPC stwierdził jednomyślnie siedem naruszeń przez Polskę Europejskiej Konwencji Praw Człowieka w związku ze sprawą więzień CIA. Tym samym Trybunał uwzględnił skargi Palestyńczyka Abu Zubajdy i Saudyjczyka Abd al-Rahim al-Nashiriego, którzy twierdzą, że byli przetrzymywani w więzieniu CIA w Polsce. Polska ma zapłacić 100 tys. euro al-Nashiriemu i 130 tys. euro Abu Zubajdzie. Trybunał orzekł m.in., że polskie śledztwo ws. więzień CIA jest nieefektywne.

Śledztwo w sprawie więzień CIA w Polsce prowadzi Prokuratura Apelacyjna w Krakowie. "W pełni respektując powagę sprawy oraz autorytet ETPC, prowadzący postępowanie zapoznają się z treścią orzeczeń i ich uzasadnieniami, aby poznać argumentację prawniczą tam zawartą i wykorzystać ją w dalszym biegu śledztwa" - powiedział rzecznik tej prokuratury Piotr Kosmaty.

Prowadzone od sierpnia 2008 r. polskie śledztwo - najpierw w Warszawie, a od 2012 r. w Krakowie - bada, czy była zgoda polskich władz na stworzenie w Polsce tajnych więzień CIA w latach 2002-2003 i czy ktoś z polskich władz nie przekroczył uprawnień, godząc się na tortury, jakim w punkcie zatrzymań CIA w Polsce mieli być poddawani podejrzewani o terroryzm. Obecnie śledztwo to jest przedłużone do 11 października.

Jak informował Kosmaty, w śledztwie trwają przesłuchania świadków, gromadzona jest dokumentacja i trwają inne czynności. Prokuratura oczekuje także na realizację wniosków o pomoc prawną. Cztery takie wnioski wysłano do USA. - Uzyskaliśmy odpowiedź jedynie na pierwszy wniosek, iż z uwagi na bezpieczeństwo narodowe USA nie będzie żadnej odpowiedzi; na następne czekamy. Nie jest wykluczone, że będą kolejne wnioski – powiedział Kosmaty.


 

CZYTAJ TAKŻE:

Miller: Więzień CIA w Polsce nie było. Wyrok Trybunału jest niesprawiedliwy i niemoralny

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy