Pentagon bada sprawę wojskowych na "liście śmierci" Państwa Islamskiego

Artykuł
Flickr.com/ Frank Grass/CC BY 2.0

Państwo Islamskie (IS) zamieściło w internecie listę z nazwiskami i adresami ok. 100 wojskowych pracujących dla ministerstwa obrony USA, nawołując do ich zabicia – podała BBC. Dowódca NATO gen. Philip Breedlove w Europie uznał to za formę dywersji.

Pentagon bada tę sprawę i resort próbuje skontaktować się z osobami z listy, a w Waszyngtonie dowództwo piechoty morskiej wezwało swój personel do zachowania szczególnej czujności.

Grupa określająca się jako Hakerska Dywizja Państwa Islamskiego umieściła listę na stronie internetowej powiązanej z IS. Grupa ta twierdzi, że osoby na liście uczestniczyły w misjach amerykańskich sił zbrojnych przeciw IS, i apeluje do zwolenników tej organizacji, by "wykonali ostatni krok" i "załatwili" wskazanych wojskowych.

CZYTAJ RÓWNIEŻ... Amerykańscy wojskowi na "liście śmierci" Państwa Islamskiego

Hakerzy twierdzą, że opublikowane informacje uzyskali, włamując się na serwery i do baz danych, ale według władz amerykańskich większość z nich była publicznie dostępna.

"Kalifat ucieka się do dywersji"

Gen. Breedlove, który uczestniczy w niedziele w forum w Brukseli zorganizowanym przez German Marshall Fund, powiedział, że "kalifat (IS), na który na polu walki wywierana jest silna presja, ucieka się do dywersji".

– Jest to też próba wywołania sensacji. Jak już widzieliśmy w ostatnich miesiącach, za każdym razem, gdy na polu walki zdarza się im porażka, uciekają się do spektakularnych działań, by wywołać sensację – dodał generał.

Bardziej ostrożnie skomentował to wydarzenie były wiceminister obrony USA Michele Flournoy, który obecnie jest szefem ośrodka badawczego wyspecjalizowanego w badaniach nad bezpieczeństwem USA. – Sądzę, że pokazuje nam to, jakie taktyki będą stosowali (bojownicy IS) i że powinniśmy się do tego przygotować, między innymi chroniąc nasz personel (wojskowy) – powiedział Flournoy.

Rzecznik marynarki wojennej USA powiedział, że amerykańskim wojskowym zaleca się, by zweryfikowali liczbę pozostawianych w internecie informacji o sobie i poprawili ustawienia dotyczące prywatności na stronach, z których korzystają.

Od września ubiegłego roku siły koalicji międzynarodowej pod wodzą USA przeprowadzają naloty na pozycje bojowników IS, którzy kontrolują znaczne obszary w Iraku i Syrii.

Źródło: pap, telewizjarepublika.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy