Państwowa Inspekcja Pracy w TK! Nieprawidłowości dotyczą urlopów wypoczynkowych

Artykuł
flickr.com/Lukas Plewnia/CC BY-SA 2.0

Państwowa Inspekcja Pracy przeprowadziła kontrolę w Trybunale Konstytucyjnym. Wykryto duże nieprawidłowości dotyczące udzielania urlopów wypoczynkowych, które udzielane były zarówno sędziom, jak i innym pracownikom Trybunału.

Inspektor pracy stwierdził znaczące zaległości urlopowe. Dotyczą one urlopów z lat 2014-2015.

– Najważniejsza jest ochrona zdrowia pracownika i jego sił. Mówi się, że rzetelny wypoczynek, który ma wpływ na prawdziwą regenerację organizmu, wynosi trzy tygodnie – mówił w rozmowie z Polskim Radiem Wojciech Gonciarz z Państwowej Inspekcji Pracy. Podkreślił, że w związku z urlopami wypoczynkowymi, mamy do czynienia z dwiema kwestiami – prawem majątkowym, ale przede wszystkim prawem pracownika do odpoczynku. – Prawo do regeneracji sił, to podstawowy cel urlopu – zaznaczył inspektor. Wojciech Gonciarz podkreślił również, że urlop wypoczynkowy przedawnia się po trzech latach.

Przypomnijmy, że Bohdan Zdziennicki, prezes TK w latach 2008-2010 za 86 niewykorzystanych dni urlopowych otrzymał ekwiwalent w wysokości 90 513,28 zł. Jerzy Stępień – za 66 dni – prawie 48 tys. złotych. Marek Safjan – 29 724,80 za 42 dni, a Andrzej Zoll – niespełna 20 tys. za 55 dni. Rekordzistą okazał się jednak prof. Andrzej Rzepliński – za niewykorzystanie 114 urlopowych dni otrzymał ekwiwalent w wysokości ponad 153 tys. zł. Urlopowy ekwiwalent kończącego kadencję w czerwcu 2017 r. sędziego Stanisława Biernata, wiceprezesa Trybunału, może wynieść ok. 120 tys. zł. Biernat musi jednak do końca września 2017 r. wykorzystać zaległych 96 dni urlopu.

 

Źródło: polskieradio.pl, telewizjarepublika.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy