Opiekunowie niepełnosprawnych: Liczymy, że zostaniemy potraktowani poważnie

plk, ap 30-04-2014, 16:03
Artykuł
Telewizja Republika

Zakończył się obradujący w ministerstwie pracy okrągły stół ws. wsparcia osób niepełnosprawnych. Powołano pięć podzespołów, które zajmą się konkretnymi zagadnieniami. Pierwsze spotkania podzespołów zaplanowano od 12 do 14 maja.

Podział na pięć podzespołów do spraw: orzecznictwa, zdrowia i rehabilitacji, aktywizacji i opieki instytucjonalnej, dzieci i młodzieży, opiekunów dorosłych osób niepełnosprawnych zaproponował minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz.

Podzespołem ds. zdrowia będzie się zajmował wiceminister zdrowia Igor Radziewicz-Winnicki. Zespół ten zbierze się w ciągu dwóch tygodni i zajmie się najpilniejszymi sprawami z tego obszaru. Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz powiedział, że podzespół zajmie się m.in. kwestią dostępności leków. Zaznaczył, że nie jest możliwe, by wszystkie leki potrzebne niepełnosprawnym były bezpłatne.

- Musimy spośród tysięcy leków wybrać te, które muszą być dla pacjentów dostępne w przystępnej cenie lub czasem bezpłatnie. (...) Musimy wyłuskać grupę leków bezwzględnie potrzebnych tym rodzicom, tym opiekunom, tym niepełnosprawnych, gdzie te leki w zamienniku powinny być dostępne albo bezpłatnie, albo w ryczałcie, albo w niewielkiej opłacie. I to robimy – mówił minister.

W pozostałych podzespołach będą: wiceminister pracy Jarosław Duda w zajmującym się sprawami orzecznictwa, w podzespole ds. dzieci i młodzieży – Elżbieta Seredyn i Duda (reprezentujący resort pracy) i wiceminister edukacji Tadeusz Sławecki, w zespole ds. opiekunów dorosłych niepełnosprawnych - również Seredyn i Duda, a aktywizacji - wiceminister pracy Jacek Męcina. W części posiedzeń weźmie udział Kosiniak-Kamysz.Resort zapowiedział, że będzie to pierwsze z serii spotkań, których efektem ma być wypracowanie „mapy drogowej” dotyczącej wsparcia niepełnosprawnych i ich opiekunów.

W okrągłym stole uczestniczyli minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz, szef resortu zdrowia Bartosz Arłukowicz, Irena Wóycicka z kancelarii prezydenta, Rzecznik Praw Dziecka. Byli też m.in. przedstawiciele organizacji pozarządowych – szefowa Fundacji „Mimo Wszystko” Anna Dymna, dyrektor Caritas Polska ks. Marian Subocz i szef stowarzyszenia osób niepełnosprawnych „Integracja” Piotr Pawłowski. Debata była otwarta dla mediów.

Opiekunowie dzieci niepełnosprawnych i niepełnosprawnych dorosłych protestujący wcześniej w i przed Sejmem przerwali swoje akcje; teraz liczą na dialog z rządem w sprawie poprawy ich sytuacji. Część spraw została załatwiona – prezydent podpisał już przyjęte w trybie pilnym przez parlament rządowe zmiany przywracające wsparcie dla opiekunów osób dorosłych oraz drugą nowelizację – dotyczącą waloryzacji świadczeń dla opiekunów niepełnosprawnych dzieci.

Marzena Kaczmarek, uczestnicząca w proteście opiekunów dorosłych niepełnosprawnych powiedziała przed spotkaniem, że jej grupa przyjechała z jednym postulatem – zrównania przysługujących im uprawnień z prawami rodziców niepełnosprawnych dzieci. – Chcemy równego traktowania wszystkich osób niepełnosprawnych niezdolnych do samodzielnej egzystencji bez względu na to, kiedy – w jakim wieku – ta niepełnosprawność powstała – tłumaczyła.

Nasza grupa czuje się dyskryminowana pod każdym względem. Nie chodzi tylko o pieniądze, cały system wymaga zmiany – powiedziała dziennikarzom. Zaznaczyła, że są gotowi do ustępstw, ale nie w swym podstawowym postulacie. Jej zdaniem środowe spotkanie nie przyniesie konkretnych rozwiązań, bo ma być pierwszym z kilku. Liczy jednak, że takie spotkania będą cykliczne, a ich grupa będzie w nich traktowana poważnie.

Jedna z protestujących w Sejmie matek dzieci niepełnosprawnych Iwona Hartwich mówiła dziennikarzom, że rodzice przyjechali tutaj z konkretnymi propozycjami i chcą merytorycznie rozmawiać. – Liczymy na to, że po raz pierwszy zostaniemy poważnie potraktowani – podkreśliła. Przypomniała, że protest jest tylko zawieszony, a rodzice są gotowi pojechać aż do Brukseli, by walczyć o swoje interesy.

Protestujący rodzice dzieci niepełnosprawnych wywalczyli do tej pory podwyżkę świadczenia pielęgnacyjnego, które otrzymują jako jedyna grupa. Obecnie wynosi ono 820 zł; od maja wzrośnie do 1000 zł, od 2015 r. do 1200 zł, a od 2016 r. do 1300 zł – czyli do wartości prognozowanej na 2016 r. płacy minimalnej netto.

Inna ustawa przywraca wsparcie dla opiekunów dorosłych osób niepełnosprawnych. Na jej podstawie opiekunowie otrzymają 520 zł zasiłku. Ustawa powstała po tym, gdy Trybunał Konstytucyjny zakwestionował część zapisów obowiązującej od zeszłego roku nowelizacji, która odebrała im prawo do świadczenia pielęgnacyjnego. Ustawa nie przywraca jednak prawa do świadczenia pielęgnacyjnego, ale wprowadza nowy rodzaj zasiłku przeznaczonego specjalnie dla tej grupy. Opiekunowie uważają, że ustawa nie realizuje wyroku TK.

Zgodnie z ustawą, którą prezydent podpisał we wtorek, opiekunowie osób niepełnosprawnych, którzy utracili prawo do świadczenia pielęgnacyjnego, otrzymają zwrot zaległych pieniędzy wraz z ustawowymi odsetkami (około 5,5 tys. zł). Przywrócone zostanie im również prawo do zasiłku, niezależnie od kryterium dochodowego, jednak w wysokości 520 zł, czyli tyle, ile wynosiło przed zakwestionowaną nowelizacją.

CZYTAJ WIĘCEJ: Będzie "okrągły stół" ws. osób niepełnosprawnych

Źródło: pap

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy