O czym rozmawiał Jarosław Kaczyński z Rexem Tillersonem? SPRAWDŹ!

Artykuł
Twitter/@USEmbassyWarsaw

– Z sekretarzem stanu USA Rexem Tillersonem rozmawialiśmy o wszystkich ważnych sprawach polsko-amerykańskich; to była dobra, pożyteczna rozmowa - powiedział w sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński po spotkaniu z amerykańskim politykiem.

"Było wspomniane to wyłącznie w kontekście spraw inwestycji i pewności prawa. My w tej chwili tę pewność prawa umacniamy. Skądinąd proszę pamiętać, że w Polsce jest dużo inwestycji zagranicznych i oczywiście różnie można liczyć inwestycje amerykańskie. Jeżeli liczy się je wprost - bezpośrednio z USA - to jest stosunkowo niewiele, 2,5 proc. inwestycji. Natomiast biorąc pod uwagę firmy amerykańskie, które inwestują, ale z innych krajów - bo wiadomo, że firmy amerykańskie funkcjonują na całym świecie - to wtedy jest to suma nieporównanie większa, ok. 30 mld dolarów. To największy inwestor w Polsce" - powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości.

"Stany Zjednoczone przecież dość wyraźnie powiedziały, że nie mają zamiaru ingerować w te sprawy. Pan Tillerson wspomniał o tym - ale nie w tej rozmowie - że Polska jest starą demokracją i nie potrzebuje obcych rad w tej sprawie. To jest bardzo dobre postawienie sprawy. Bo jeżeli na przykład taki kraj jak Niemcy, udzielają porad, to po prostu szczyt bezczelności - wziąwszy pod uwagę historię Niemiec i tego, że nie rozliczyły się z faszyzmem. 211 marszów nazistowskich poprzedniego roku - jeżeli się nie mylę - to najlepszy dowód jak to w tej chwili wygląda" - ocenił Kaczyński.

Zaznaczył, że w Niemczech są również "jednak bardzo porządni ludzi, bo zrobili wystawę o zbrodniach Wehrmachtu". "Krótko mówiąc: niech się zajmą sobą, nie nami. W Polsce te sprawy - mówię o organizacjach o charakterze skrajnym - to jest margines marginesów. Istniały od 1989 r., ale nawet historia niektórych z nich sięga wcześniej - lat 80. przed upadkiem komunizmu, ale nigdy nie odgrywały w Polsce najmniejszej roli. Wiem, że jest w tej chwili prowadzona taka operacja, którą można w tej nowomowie nazwać jako próba hejtu wobec Polski, ale ma ona taki związek z rzeczywistością (...) jak z igły widły, a z wideł snopowiązałka" - zaznaczył Kaczyński.

Źródło: Telewizja Republika, media

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy