Nasi kandydaci mają zarówno przygotowanie merytoryczne, jak i przygotowanie polityczne - mają ogromne doświadczenie. To bardzo moce listy, bo bardzo poważnie traktujemy te wybory - powiedział w rozmowie z Niezalezna.pl Karol Karski, eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości. W rozmowie z portalem odniósł się również do "sensacyjnego" jak mówi opozycja sondażu, z którego wynika że Koalicja Europejska pokonała PiS.
W najnowszym badaniu IBRIS Platforma Obywatelska, Nowoczesna, Sojusz Lewicy Demokratycznej, Polskie Stronnictwo Ludowe, Zieloni i Inicjatywa Polska zdobywają 38,5 procent poparcia. PiS plasuje się na drugim miejscu z poparciem 34,7 procent, Wiosna Roberta Biedronia uzyskuje 8,9 proc. A Kukiz’15 – 6,6 proc. Przypomnijmy, że PSL i Nowoczesna jeszcze nie ogłosiły decyzji czy wstąpią do Koalicji Europejskiej.
To sondaż na próbie czegoś, czego nie ma. Jeśli te zjawiska nastąpią realnie to zasadą jest, że to proste sumowanie daje wynik mniejszy niż wyjściowy tych łączących się ugrupowań. To dobrze, że jest taki sondaż, bo to składnia nas do bardzo wytężonej pracy, mobilizacji. Te dobre sondaże mogłyby powodować, że niektórzy mogliby spocząć na laurach. Prawo i Sprawiedliwość bardzo zyskuje w trakcie wyborów. Jesteśmy partią wiarygodną, która dotrzymuje zobowiązań. Wiarygodność to nasz znak firmowy
- skomentował to badanie w rozmowie z Niezalezna.pl Karol Karski.
Opozycji zostało tylko jedno: obalanie pomników (fizycznie) oraz przeprowadzanie fikcyjnych sondaży. Jedno jest pewne: Polacy pokażą w maju jaki będzie prawdziwy wynik.