To sondaż na próbie czegoś, czego nie ma. Jeśli te zjawiska nastąpią realnie to zasadą jest, że to proste sumowanie daje wynik mniejszy niż wyjściowy tych łączących się ugrupowań. To dobrze, że jest taki sondaż, bo to składnia nas do bardzo wytężonej pracy, mobilizacji. Te dobre sondaże mogłyby powodować, że niektórzy mogliby spocząć na laurach. Prawo i Sprawiedliwość bardzo zyskuje w trakcie wyborów. Jesteśmy partią wiarygodną, która dotrzymuje zobowiązań. Wiarygodność to nasz znak firmowy

- skomentował to badanie w rozmowie z Niezalezna.pl Karol Karski.

 

Opozycji zostało tylko jedno: obalanie pomników (fizycznie) oraz przeprowadzanie fikcyjnych sondaży. Jedno jest pewne: Polacy pokażą w maju jaki będzie prawdziwy wynik.