Niejasne okoliczności kolejnej śmierci w Rosji. "Wbrew wersji śledczych, został zamordowany"

Artykuł
twitter.com

W ostatnich dniach rosyjskie media ujawniły szczegóły śmierci w lutym br. w petersburskim więzieniu 56-letniego biznesmena Walerija Pszenicznego, oskarżonego o defraudację 100 mln rubli przy projektowaniu okrętu podwodnego dla armii FR. Okazało się, że wbrew wersji śledczych Pszeniczny nie popełnił samobójstwa, lecz został brutalnie zamordowany.

W 2016 r. Pszeniczny – twórca firmy Novit Pro – wraz ze swoim partnerem biznesowym Andriejem Pietrowem brał udział w projekcie naukowo-badawczym związanym z opracowaniem trójwymiarowego modelu okrętu podwodnego „Warszawianka” dla Marynarki Wojennej Rosji. W trakcie prac Pszeniczny oskarżył jednak swojego wspólnika o defraudację pieniędzy przeznaczonych na projekt. Pietrow na kilka miesięcy trafił do więzienia. Tam zeznał jednak, że to Pszeniczny celowo zawyżył koszty projektu aż o 100 mln rubli, czyli ok. 1,6 mln dol. Na podstawie tych zeznań Pietrowa wypuszczono, a Pszenicznego wtrącono 18 stycznia br. do więzienia w Petersburgu.

Niecałe trzy tygodnie później, 6 lutego br., media w Rosji obiegła wiadomość o śmierci 56-letniego Walerija Pszenicznego. Śledczy jako powód podali samobójstwo przez powieszenie.

Czytaj więcej w dzisiejszej „Gazecie Polskiej Codziennie”.

 

Źródło: gpcodziennie.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy