Nie będzie dochodzenia ws. gróźb wobec Kasi Tusk

Artykuł
flickr/samantha celera/CC BY-ND 2.0

Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Śródmieście odmówiła wszczęcia dochodzenia w sprawie gróźb pozbawienia życia, które w sms-ach otrzymywała Katarzyna Tusk.

Kilka tygodni temu dziennikarze Gazety Polskiej Codziennie – Samuel Pereira i Jacek Liziniewicz – złożyli zawiadomienie do prokuratury o groźbach kierowanych wobec córki premiera Katarzyny Tusk.

Była to reakcja na ujawnienie przez Donalda Tuska sms-ów, które miała otrzymywać jego córka. Nieznany autor (lub autorzy) pisali w nich: „Twoje bękarty zdechną, a ty zostaniesz zabita. (...) rozszarpana na strzępy wraz z całą rodziną. Jesteście parszywym pomiotem smoleńskiego mordercy”, Przekaż ryżemu kundlowi, że zostanie zabity za mord smoleński. Ty bezrobotna dziwko też zostaniesz zabita. I cała Wasza rodzina”, „(...) jak kundlowi zdejmiemy ochronę to i z was nikt nie przeżyje”.

Dziennikarze GPC sprawdzili najpierw, czy groźby pozbawienia życia otrzymane przez córkę premiera, nie zostały zgłoszone do gdańskiej lub warszawskiej prokuratury. Kiedy okazało się, że nie, sami wysłali do prokuratury w Gdańsku zawiadomienie o groźbach otrzymanych przez Katarzynę Tusk. Wnioskowali w nim o wszczęcie w tej sprawie postępowania karnego.

Gdańska prokuratura właśnie na wniosek Pereiry i Liziniewicza odpowiedziała. „(...) postanowieniem Prokuratora Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Śródmieście z dnia 10 czerwca 2014 pod sygnaturą akt 3 Ds 72/14 odmówiono wszczęcia dochodzenia w sprawie kierowania w stosunku do Prezesa Rady Ministrów i jego rodziny gróźb karalnych, tj. o czyn z art. 190 1 kk” – napisano w odpowiedzi.

Być może miał zatem rację Samuel Pereira, który na antenie Telewizji Republika mówił, że trudno ocenić ujawnienie przez premiera treści sms-ów inaczej, niż w kontekście trwającej wtedy kampanii wyborczej. – Obawiam się, że jeśli te sms-y są prawdziwe, chodzi tu o epatowanie agresją drugiej strony politycznego sporu – powiedział w kwietniu dziennikarz GPC.

Źródło: telewizjarepublika.pl, wirtualnemedia.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy