Najsilniejszy huragan od lat zbliża się do USA. "Katastrofalnie niszczycielski, wykryły go nawet sejsmografy"

Artykuł
Twitter.com/@EricHolthaus

Mowa o huraganie Irma, który uderzył w wyspy karaibskie i z wielką prędkością zbliża się do Stanów Zjednoczonych. Żywioł obecnie ma najwyższy, piąty poziom w skali Saphira Simpsona. W praktyce oznacza to, że może niszczyć budynki i wywołać katastrofalne powodzie. W niektórych przypadkach wymagana jest więc całkowita ewakuacja ludzi.

Irma uderzył już w wyspy Saint-Barthélemy i Saint-Martin. Francuski minister do spraw terytoriów zamorskich Annick Girardin podał, że huragan spowodował tam znaczne szkody. Silny wiatr pozrywał dachy z domów i uszkodził sieci energetyczne. Wielu mieszkańców minioną noc spędziła w schronach.

Dalej żywioł będzie się przesuwać w stronę Portoryko. Prędkość wiatru osiąga 300 kilometrów na godzinę. Jeszcze za wcześnie, by ocenić, czy huragan uderzy w południowo-wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych. Jeżeli się tak stanie, to nad Florydę nadciągnie w najbliższy weekend.

 

Źródło: gazeta.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy