Mołdawia zostanie częścią Rumunii? Manifestacja w Kiszyniowie

Artykuł
Protestujący w Kiszyniowie z flagami Rumunii
TWITTER@AGNIAGRIGAS

W niedzielę, w stołecznym Kiszyniowie demonstrowało, wedle różnych szacunków, od 8 do 50 tysięcy ludzi. Manifestowali oni chęć przyłączenia Mołdawii do Rumunii.

Mołdawia powstała dopiero po rozpadzie ZSRS. Wcześniej funkcjonowała jako część Rumunii, oba kraje mają więc wspólną historię, kulturę a nawet język.

Według Anny Gutu, liderki partii Prawica, zjednoczenie z Rumunią to najkrótsza droga Mołdawii do Unii Europejskiej. Podczas marszu powołana została rada, organ który ma szerzyć w społeczeństwie mołdawskim ideę zjednoczenia. Unioniści, jak ich nazwano, mają wystawić kandydata na prezydenta w tegorocznych wyborach.

Manifestacje są też odpowiedzią na ogromną aferę korupcyjną, w którą zamieszany był rząd. Jego politycy zapowiadali wejście Mołdawii do Unii Europejskiej, wykazali się jednak udziałem w aferze, w której wyprowadzono z systemu bankowego ok. 1 miliarda euro.

Przeciwna zjednoczeniu z Rumunią jest prorosyjska partia socjalistyczna. Od lat ścierają się tam siły prorumuńskie z prokremlowskimi.  


CZYTAJ TAKŻE 

Rumunia przeciwko związkom partnerskim 

Senat zgodził się na ratyfikację umowy UE-Mołdawia

 

Źródło: wyborcza.pl, rferl.org

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy