Karski dodał, że Polska przyjmuje m.in. osoby, „którym nadaje status ochrony uzupełniającej z Białorusi i z Ukrainy; i to jest ten kierunek, na który jesteśmy otwarci”.

Z kolei Ryszard Czarnecki odniósł się do zapowiedzi wiceszefa KE Fransa Timmermansa, który poinformował, że 25 września na posiedzeniu Rady Unii Europejskiej odbędzie się dyskusja na temat Polski.  "Precyzując nie będzie to w żadnym z głównych punktów porządku obrad, na który jednomyślnie muszą zgodzić się członkowie Rady Unii, tylko w punkcie wolne wnioski na samym końcu ". Czarnecki dodał, że będzie to jedynie „monolog Timmermansa”. W ocenie europosła PiS, tak naprawdę nie chodzi o kwestię praworządności w Polsce, tylko o to, że Polska konsekwentnie nie chce przyjmować nielegalnych imigrantów.

Kończąc Czarnecki powiedział, że  „Komisja Europejska chce na siłę wcisnąć nam ludzi, którym nikt nie zagraża,(...) bo od lat mieszkają w obozach we Włoszech i Grecji”. Jak dodał, „Polska nie ulegnie presji, nie będziemy przyjmować imigrantów”.