Mocne słowa Morawieckiego w "GP": W krakowskim sądzie działała zorganizowana grupa przestępcza!

Artykuł

W mojej opinii szczególnie znamienny jest przykład sądu z Krakowa. Będę zachęcał pana przewodniczącego Timmermansa, aby się przyjrzał temu przykładowi bardzo uważnie. Wszystko wskazuje bowiem na to, że działała tam zorganizowana grupa przestępcza - mówi w wywiadzie dla "Gazety Polskiej" premier Mateusz Morawiecki.

Fragment wywiadu Katarzyny Gójske i Tomasza Sakiewicza z premierem Mateuszem Morawieckim, który w całość MOŻESZ PRZECZYTAĆ w jutrzejszym tygodniku "GAZETA POLSKA":

Myśli Pan Premier o rosnącym napięciu między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską?

Dokładnie tak. Proszę zwrócić uwagę, że dziś Polska znalazła się między młotem a kowadłem. Z jednej strony jest nasz sojusz z USA, gwarantujący nam bezpieczeństwo, ale też związany z aktywnością międzynarodową Ameryki, która przecież realizuje swoje interesy, a z drugiej – nasza współpraca w ramach Wspólnoty. Każdy zapewne dostrzega, że drogi Unii i Ameryki zaczęły się dość mocno rozchodzić i teraz od nas zależy, czy zbudujemy sobie pozycję zwornika, integratora pomiędzy tymi dwoma obszarami, czy będziemy w niekomfortowej sytuacji ciągłego manewrowania między nimi. Celem mojego rządu jest bezwzględnie pierwsza z wymienionych opcji. Ona wiąże się także z dużą szansą dla naszego kraju. Na rzecz takiego scenariusza pracujemy.

(...)

Panie Premierze, czy mamy pełzający bunt władzy sądowniczej? Stowarzyszenia sędziów apelują do zagranicznych instytucji o ingerencje w wewnętrzne sprawy RP. W Krakowie sędziowie wystąpili przeciwko prezes powołanej przez ministra sprawiedliwości.

W mojej opinii szczególnie znamienny jest przykład sądu z Krakowa. Będę zachęcał pana przewodniczącego Timmermansa, aby się przyjrzał temu przykładowi bardzo uważnie. Wszystko wskazuje bowiem na to, że działała tam zorganizowana grupa przestępcza. A na pytanie o bunt odpowiem tak: ja widzę ogromne pole do współpracy, do dialogu ze środowiskiem sędziowskim. Mamy 10 tysięcy sędziów i ogromna część z nich nie chce żadnego buntu, nie widzi zagrożenia. Jeśli nawet w tej dominującej grupie są jakieś zastrzeżenia, postulaty zmian – jestem otwarty na debatę. Ale jest też taka grupa sędziów, którzy nie chcą się pogodzić z nową rzeczywistością, z losowym przydzielaniem spraw sądowych, z brakiem możliwości przesuwania sędziów pomiędzy wydziałami. A przecież te i wiele innych naszych działań diametralnie zwiększyły niezawisłość sędziów i jakość wyroków.

 

CAŁOŚĆ JUŻ W JUTRZEJSZYM NUMERZE "GAZETY POLSKIEJ". ZAPRENUMERUJ TERAZ!

 

#wiemlepiej

 

okladka_670_02

Źródło: "Gazeta Polska"

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy