Mitera: Społeczeństwo polskie było przeznaczone przez Niemców do niewolniczej pracy, a potem eksterminacji

Artykuł
fot. Telewizja Republika

– Tak jak Żydzi. Polak był przedmiotem w Generalnym Gubernatorstwie. Nie byliśmy obywatelami Rzeszy, nie byliśmy obywatelami II RP, nie byliśmy cudzoziemcami. Był to świetnie zorganizowany system zbrodniczy. Plan był jeden – eksterminacja ludności – powiedział sędzia i autor książki "Zwyczajny faszyzm" Michał Mitera, który był gościem red. Marcina Bąka w programie "Wolne Głosy" w Telewizji Republika.

– Bardzo zainteresowało mnie położenie naszych obywateli, pole jakie dostali Polacy, którzy byli w Generalnym Gubernatorstwie. Był to przedziwny twór. Władza i kierownictwo III Rzeszy nie miało konkretnych planów wobec Generalnego Gubernatorstwa. Niemcy chcieli tam stworzyć system kolonialny. Ścisk ponad miarę i niewolnicza eksploatacja – taki był zamysł Niemców, którzy utworzyli Generalne Gubernatorstwo – podkreślił gość programu.

– Churchill mówił o pruskich korzeniach nazizmu. Ale to Austriacy jako pierwsi grali skrzypce w eksterminacji. To jest udokumentowane. Austria uzurpuje sobie pozycję ofiary. Jestem prawnikiem i sędzią i razi mnie pomieszanie ról – pokrzywdzony i sprawca – zaznaczył autor książki "Zwyczajny faszyzm".

– Zostaliśmy prawie zmiażdżeni. Położenie geopolityczne nigdy nie był naszą dobrą stroną. Mając takie sąsiedztwa, potężni sąsiedzi ze Wschodu i Zachodu, mieliśmy bardzo ciężko. Geopolityka w żaden sposób się nie zmieniła. Na wschodzie ta tradycja panslawistyczna nadal jest. Jesteśmy narodem, który przetrwał. Który trwa – stwierdził Michał Mitera.

Cały system miał na celu zniszczyć naszą narodowość i państwowość. Przeniesienie stolicy do Krakowa też było świadome. Chodziło o umniejszenie roli Warszawy – nie miał złudzeń gość programu. 

Niemcy wchodząc w 1939 r. mieli znakomicie rozpracowane jednostki i struktury. Jeżeli rabowali to wiedzieli co rabować, jeżeli grabili, wiedzieli co grabić, jeżeli mordowali wiedzieli kogo mordować – podkreślił autor książki.

– Łatwo jest opowiadać jak się zachowywało społeczeństwo w tamtych czasach. Było to miasto paragrafu śmierci. Wszelkie działania były karane śmiercią. Za sam zamiar skazywano na śmierć – powiedział Michał Mitera.

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy