Ministerstwo Kultury zwolniło dyrektora Muzeum Łazienki Królewskie

Artykuł
flickr.com/Marek Marynistyka Ostasz/CC BY-ND 2.0

"28 lutego 2017 r. Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego odwołał Tadeusza Zielniewicza ze stanowiska dyrektora Muzeum Łazienki Królewskie w Warszawie. Odwołanie nastąpiło po zasięgnięciu opinii związku zawodowego oraz stowarzyszeń zawodowych i twórczych właściwych ze względu na rodzaj działalności prowadzonej przez Muzeum" – czytamy na stronie resortu. Sprawę szeroko opisywała na początku stycznia "Gazeta Polska".

Odwołanie wynika z naruszeń przepisów prawa w związku z zajmowanym przez Tadeusza Zielniewicza stanowiskiem dyrektora Muzeum, potwierdzonych wynikami kontroli przeprowadzonej przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w 2016 r. Naruszenia te doprowadziły między innymi do wydania prawomocnych wyroków za stosowanie w Muzeum praktyk mobbingowych czy naruszenia dóbr osobistych pracowników oraz skutkowały koniecznością wypłaty przez Muzeum w okresie od 1 stycznia 2013 r. do 28 czerwca 2016 r. odszkodowań na łączną kwotę 191 088, 16 zł.

W związku z ustaleniami kontroli Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego uznał za niemożliwe dalsze pełnienie przez Tadeusza Zielniewicza obowiązków dyrektora jednej z najbardziej prestiżowych instytucji kultury w Polsce.

Jednocześnie 1 marca 2017 r. pełnienie obowiązków dyrektora Muzeum Łazienki Królewskie w Warszawie zostanie powierzone dr. hab. Zbigniewowi Wawrowi – czytamy na stronie MKiDN.

Publikacja "Gazety Polskiej"

Przypomnijmy, że „Gazeta Polska” na początku stycznia opisywała patologie w Muzeum Łazienki Królewskie. Wywołało to wiele komentarzy. Związkowcy z NSZZ „Solidarność” domagali się wymiany kadry kierowniczej jednostki i wyrzucenia skazanego za mobbing pracowników dyrektora Tadeusza Zielniewicza.

Tygodnik „Gazeta Polska” ujawnił wiele patologii istniejących w Muzeum Łazienki Królewskie.

Audyt, który odbył się w instytucji, nie pozostawia złudzeń: dochodziło w niej do wielu nieprawidłowości. Wszystko pod czujnym okiem Tadeusza Zielniewicza, dyrektora muzeum. Nie są to pierwsze zarzuty wobec niego. Już w 2015 r. „Newsweek” pisał o mobbingowaniu przez niego pracowników. Dyrektor przegrał w sądzie z jednym z podwładnych, za co muzeum zapłaciło pracownikowi odszkodowanie w wysokości 50 tys. zł. Podobnych spraw było więcej, a w sumie z tytułu złego traktowania pracowników (w latach 2013–2015) w wyniku odszkodowań, kosztów obsługi prawnej i innych opłat Łazienki Królewskie poniosły wydatki blisko 350 tys. zł. To jednak tylko wierzchołek góry lodowej. Dyrektora cechowała hojność wobec wykonawców, którym płacono europejskie stawki. Np. 1 tys. euro zapłacił za zaprojektowanie kartki świątecznej z logo muzeum, 3 tys. euro wydał na zaprojektowanie logo. Za 1,2 mln zł wybudował herbaciarnię, którą następnie nieodpłatnie wydzierżawił luksusowej restauracji Belvedere, której właścicielką jest jedna z najbogatszych Polek Anna Starak. Wydawano również absurdalne kwoty na nietrafione albo błędnie zrealizowane inwestycje.

– Z różnych informacji wiem, że pan Zielniewicz był butny i czuł się bezkarny. Po wynikach audytu nie ma wątpliwości, że powinny nastąpić zmiany w kierownictwie, ale zależy to od decyzji kierownictwa Ministerstwa – mówi nam Andrzej Kropiwnicki, przewodniczący Solidarności Regionu Mazowsze

Źródło: mkidn.gov.pl, telewizjarepublika.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy