"Nie będzie odwołania ministra Mariusza Błaszczaka. Histeryczna opozycja ignoruje oficjalne komunikaty dotyczące wypadku premier Beaty Szydło oraz wypadków Biura Ochrony Rządu w latach minionych" – poinformowała na Twitterze rzecznik prasowa Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości, Beata Mazurek.
– Jeśli minister Błaszczak miałby odrobinę honoru,podałby się do dymisji po serii wypadków z udziałem najważniejszych osób w państwie – mówił dzisiaj Cezary Tomczyk z Platformy Obywatelskiej.
Na antenie Radiowej Trójki, szefa MSWiA skrytykował też Ryszard Petru. – Kiedy widzę Błaszczaka, kiedy zajadle opowiada, że wszystko jest źle, to dlaczego zamiast rozwiązywać ten problem, był na miesięcznicy smoleńskiej? Powinien od razu wziąć się do roboty. Widać butę i zarozumialstwo. Jeśli był na miesięcznicy, to Kaczyński mu tego nie zapomni i też go nie odwoła – mówił.
Zapowiedział, że .Nowoczesna złoży wniosek o odwołanie Mariusza Błaszczaka.
Nie bedzie odwołania Min. @mblaszczak.Histeryczna opozycja ignoruje oficjalne komunikaty dot.wypadku PBS i wypadkow BOR w latach minionych.
— Beata Mazurek (@beatamk) 13 lutego 2017
Źródło: twitter.com/beatamk, telewizjarepublika.pl