Maszyna w szpitalu dosłownie wessała człowieka

Artykuł
pixabay.com

Do tragedii doszło w szpitalu w Bombaju. 32-latek został przyciśnięty przez aparat rezonansu magnetycznego. Nie udało się go uratować.

Rajesh Maru wszedł do pomieszczenia z butlą z płynnym tlenem. Potężne pole magnetyczne wciągnęło mężczyznę do wnętrza włączonego aparatu. Z uszkodzonego zbiornika wydostał się tlen zadając Maru śmiertelne obrażenia. Posiadanie przy sobie metalowych przedmiotów w pobliżu urządzeń do MRI jest absolutnie zakazane.

– Aresztowaliśmy lekarza i pracownika technicznego pod zarzutem spowodowania śmierci przez zaniedbanie - oświadczył rzecznik policji z Mumbaju.

– Kiedy zauważyliśmy, że do gabinetu MRI nie można wchodzić z metalowymi przedmiotami, pracownik zapewnił nas, że to bezpieczne i że oni sami tak robią. Lekarz i pracownik obsługujący rezonans nie wyrazili sprzeciwu - powiedział w rozmowie z NDTV krewny zmarłego.

W sprawie incydentu wszczęła też swoje własne śledztwo dyrekcja szpitala.

Źródło: o2.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy