MASAKRA! Mężczyzna z impetem rozjeżdżał zwierzęta

Artykuł
Facebook

Zatrważające nagranie obiegło w środę media społecznościowe. Widać na nim kierowcę, który jadąc swoim autem przez słabo zaludnione tereny w Australii z impetem rozjeżdża napotkane na drodze emu.

"Raz, dwa, trzy" - krzyczy kierowca i autor nagrania w chwili, gdy wjeżdża swoim samochodem w pierwsze idące drogą zwierzęta. A było ich ponad 10. Mężczyzna jedzie z dużą prędkością (około 120 km/h), nie zwalnia i uderza we wszystkie napotkane emu. Śmieje się przy tym w głos i krzyczy: "To jest k... świetne!". Pokazuje też swoją twarz.

 

Nagranie, zrealizowane prawdopodobnie na słabo zaludnionym terenie w Australii, trafiło do sieci w środę. Sprawą zajęło się już Królewskie Towarzystwo Zapobiegania Okrucieństwu wobec Zwierząt. Jego rzeczniczka po obejrzeniu filmu powiedziała, że ukazuje on "obrzydliwe okrucieństwo".

 

Organizacja bada nagranie w celu określenia źródła jego pochodzenia. Poproszono także internautów o pomoc w zidentyfikowaniu kierowcy. W naszym społeczeństwie nie ma miejsca na takie zachowania - skomentowała rzeczniczka RSPCA. Nasza organizacja potępia taki rodzaj przemocy. Wyraźnie widać lekceważenie życia rodzimych zwierząt - dodaje.

Źródło: rmf24.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy