Marcinkiewicz: Sikorski to geniusz polityki zagranicznej

Artykuł
flickr/Platforma Obywatelska RP/CC BY-SA 2.0

– Radosław Sikorski jest geniuszem w polityce zagranicznej i tak jest traktowany na świecie – w Europie i Ameryce. Dlatego jest proszony o tego typu analizy. Żaden inny polityk nie jest tak traktowany – stwierdził były premier Kazimierz Marcinkiewicz.

Były premier przekonywał w programie Konrada Piaseckiego "Piaskiem po oczach", że "czarne dowcipy" Władimira Putina dotyczące Ukrainy były w Warszawie słyszane już kilka lat temu. Jak tłumaczył, były to "dowcipy" typu: "po co wam Stalin zabierał Lwów, przecież to polskie miasto".

Marcinkiewicz dodał, że rozmowa pomiędzy Putinem a Donaldem Tuskiem o takim charakterze miała się odbyć na molo w Sopocie.  Jednoczeńśnie podkreślał, że nie miała ona charakteru propozycji. 

– Dziś jak słyszę, że Donald Tusk mówi, że nie było takiej propozycji, to ja mu wierzę – przyznał.

W opinii byłego premiera, wywiad Sikorskiego dla Politico mógł być zaplanowany, a celem całej sprawy mogło być przypomnienie USA o Ukrainie. Jak tłumaczył, widoczna jest chęć współpracy z Amerykanów z Rosją w kwestii Państwa Islamskiego. – I widać wyraźnie, że oni zaczynają się dogadywać i że Rosja tą kartą gra i istnieje obawa, że przez to Amerykanie zapomną o Ukrainie – wskazał.

W opinii Marcinkiewicza, wywiad udzielny przez byłego szefa MSZ jest bardzo dobry, a sam Sikorski wykazał się w nim trafną oceną stosunków rosyjsko-ukraińskich. – I być może, żeby to się przebiło do amerykańskich decydentów, on musiał użyć "czegoś" – stwierdził.

– Radosław Sikorski jest geniuszem w polityce zagranicznej i tak jest traktowany na świecie – w Europie i Ameryce. Dlatego jest proszony o tego typu analizy. Żaden inny polityk nie jest tak traktowany – skwitował.

 


 

CZYTAJ TAKŻE:

Sikorski: Zawiodła mnie pamięć. Nie było spotkania Tusk – Putin

Putin do Tuska: Ukraina to sztuczny kraj, a Lwów jest polskim miastem

Źródło: tvn24

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy