– Zaczął swoje wystąpienie od bardzo znanego hasła, którego przez ponad ćwierć wieku, od transformacji, nie udało się wprowadzić w Polsce, czyli "co nie jest w prawie zabronione, jest dozwolone" – im więcej swobody będą mieli przedsiębiorcy, tym lepiej będzie się rozwijać polska gospodarka, bo to oni – małe, średnie firmy – napędzają polska gospodarkę – mówił o wystąpieniu Mateusza Morawieckiego podczas Kongresu 590.
– Pan prezydent wielokrotnie podkreślał, że zależy mu na tym, aby przedsiębiorcy cieszyli się jak największą swobodą prowadzenia swojej działalności w Polsce, dlatego też z wielką przychylnością patrzy na projekt przygotowany przez wicepremiera Mateusza Morawieckiego i jego zespół – podkreślił Magierowski. – Jak wspominał zresztą pan premier Morawiecki – sporo czasu, sporo nieprzespanych nocy spędzili nad tym projektem on sam i jego współpracownicy, poświęcili naprawdę dużo wysiłku na jego przygotowanie, ale to też podkreśla jak ważne i jak przełomowe mogą okazać się te zmiany już w najbliższej przyszłości – przekonywał w wypowiedzi dla Telewizji Republika.
Magierowski przypomniał, że "Ministerstwo Rozwoju" przygotowało taką specjalną, skrótową broszurkę, opisującą bardzo konkretne przykłady, co dzieje się dzisiaj w prawie dotyczącym przedsiębiorców, a co ma się zmienić.
– Wicepremier Morawiecki przytoczył smutną anegdotę o człowieku, który ściął drzewo w swoim ogrodzie i musiał zapłacić blisko 200 tys. kary. Mówił o tym w kontekście nieproporcjonalności kar dla przedsiębiorców, ale i zwykłych ludzi. Jest to jedna z wielu rzeczy, jeden z wielu odcinków w polskiej legislacji, który trzeba zmienić. Zaczął swoje wystąpienie od bardzo znanego hasła, którego przez ponad ćwierć wieku, od transformacji, nie udało się wprowadzić w Polsce, czyli "co nie jest w prawie zabronione, jest dozwolone" – im więcej swobody będą mieli przedsiębiorcy, tym lepiej będzie się rozwijać polska gospodarka, bo to oni – małe, średnie firmy – napędzają polska gospodarkę – wskazał dyrektor Biura Prasowego Kancelarii Prezydenta RP.
Źródło: Telewizja Republika