Macierewicz: Polski przemysł zbrojeniowy był przygotowywany do likwidacji

Artykuł
Telewizja Republika

- Nie jest tajemnicą, że polski przemysł zbrojeniowy był przygotowany do faktycznej likwidacji przez koalicję rządzącą Polska przez osiem lat. Ta likwidacja miała się dokonać przez włączenie Polskiej Grupy Zbrojeniowej do wielkiego koncerny międzynarodowego. W tej sprawie podpisano nawet list intencyjny – powiedział dziś na posiedzeniu Komisji Obrony Narodowej szef MON, Antoni Macierewicz.

"Przez osiem lat przemysł zbrojeniowy był przygotowany do likwidacji"

- Nie jest tajemnicą, że polski przemysł zbrojeniowy był przygotowany do faktycznej likwidacji przez koalicję rządzącą Polska przez osiem lat. Ta likwidacja miała się dokonać przez włączenie Polskiej Grupy Zbrojeniowej do wielkiego koncerny międzynarodowego. W tej sprawie podpisano nawet list intencyjny. Pochodną tej decyzji były działania na szkodę polskiego przemysłu zbrojeniowego, jak i stopień rabunkowej gospodarki w przemyśle obronnym oraz wszelkie działania, które trzeba by nazwać korupcyjnymi – powiedział Antoni Macierewicz, minister obrony narodowej.

- Jak można ocenić to, że podczas rządów koalicji PO-PSL, firma spod Radomia otrzymała 5 mln złotych za „konsulting”? Może wytłumaczono by, w jaki sposób agencja Tomasza Hypkiego otrzymała 2,6 mln zł od spółek zbrojeniowych? Może też to, dlaczego syn osoby znaczącej w strukturach Platformy Obywatelskiej i wcześniej także w Ministerstwo Obrony Narodowej otrzymuje sowitą wypłatę w spółce RADWAR? - pytał minister obrony.

"Taka jest praktyczna różnica w gospodarowaniu" 

Macierewicz wskazał także dane, które pozwalają na określenie skali wzrostu, jaki w obecnym roku notuje polski przemysł zbrojeniowy. - Efektem działań koalicji był spadający eksport i pogłębienie patologii w strukturach państwowych. Skala problemu jest taka, że eksport PGZ w całym 2015 r. nie przekroczył 78 mln euro w ciągu roku, a w pierwszym półroczu 2016 przekroczył 100 mln euro. Taka jest praktyczna różnica w gospodarowaniu przez poprzednia koalicję i efektami zmian, które zostały osiągnięte przez prezesa PGZ, Arkadiusza Siwko – zaznaczył minister.

- Sukcesem jest też realizacja zadań dla polskiej armii, bo pod koniec tego roku, pierwszy raz od 9 lat, budżet MON zostanie w pełni zrealizowany. Wszystkie pieniądze, jakie podatnicy polscy zdecydowali się poświęcić na uzbrojenie polskiej armii będą wydatkowane. Jesienią 2015 objąłem MON z niewydawaną sumą 2 mld złotych, świadczy to o braku zdolności gospodarowania koalicji. Być może były fakty, które nie pozwalały tych sum zagospodarować, ale na pewno były też spory i konflikty wewnętrzne, interesy mafijne. Armia była poligonem sporu dwóch grup interesu, która wyprodukuje system zarządzania polem walki – tego nie można było przez 8 lat zrealizować. Dzięki wiceprezesowi Lew-Mirskiemu te dwie mafie zostały wykluczone – stało się tak dzięki dobrej pracy PGZ – dodał Macierewicz.

Wymiana 100 osób zmieniła oblicze PGZ 

- Ostatnio wyczytałem w gazetach, które wcześniej nie były wyczulone na patologię, że w PGZ w ciągu ostatniego roku doszło do zmiany 100 członków rad nadzorczych i zarządów. Ja mówię, że w zarządach i radach całej PGZ zasiada ok. 800 osób. Trzeba pogratulować zatem panu prezesowi Siwko, że wymianą tylko 1/8 kadr zarządów i rad nadzorczych doprowadził do wzrostu eksportu i skuteczności działania dla dobra polskiej armii – podkreślił Antoni Macierewicz.

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy