– Ludzie z komisji Millera brutalnie, bezwzględnie fałszowali materiał ekspertyzy, którą sami zamówili, za którą zapłacili, której nie podważyli. Nie napisali do tej firmy: „musieliście się pomylić, sprawdźcie jeszcze raz” – podkreślił polityk PiS.
– Oni nie posiadają na to dowodów i próbują tak sformułować tezę, żeby nie można było ich złapać za rękę – powiedział.
.@Macierewicz_A: ludzie z komisji #Miller-a brutalnie, bezwzględnie fałszowali materiał ekspertyzy, którą sami zamówili, za którą zapłacili, której nie podważyli. Nie napisali do tej firmy: "musieliście się pomylić, sprawdźcie jeszcze raz"
— Radiowa Jedynka (@RadiowaJedynka) 11 grudnia 2017
Komisji Millera, omawiając ekspertyzy sporządzone przez spółkę współpracującą z Amerykanami, bezczelnie zmieniła treść "strefa wybuchów" na "strefa pożarów".
Szef MON pytany był również o planowanym powołaniu przez Andrzeja Dudę rządu desygnowanego na premiera Mateusza Morawieckiego. – Bardzo się cieszę z tej informacji. Jeżeli jest rzeczywiście sprawdzona, zweryfikowana i jeżeli zamieni się w ciało, bo na razie to jest słowo. Będę oczekiwał z zainteresowaniem na ten moment – powiedział Macierewicz.
– Poczekajmy na ogłoszenie składu rządu Mateusza Morawieckiego i jego zaprzysiężenie – dodał.
Źródło: Polskie Radio, Telewizja Republika