Lisiecki: Uderzyła mnie bezczelność procederu reprywatyzacji w Warszawie

Artykuł
Telewizja Republika

– Dwie sprawy: komisja weryfikacyjna i reforma sądownictwa są nieodłączne – mówił w Telewizji Republika poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Gościem rozmowy "Prosto w Oczy" był Paweł Lisiecki, poseł Prawa i Sprawiedliwości, członek komisji weryfikacyjnej.

Poseł stwierdził, że "dwie sprawy: komisja weryfikacyjna i reforma sądownictwa są nieodłączne". – Gdyby nie decyzje sędziów, którzy na kuratorów ustanawiali osoby zmarłe, ten proceder nie udałby się. Wiele dowodów wskazywało na to, a była wręcz pewność, że dana osoba nie żyje, a mimo to kuratorów ustanawiano. Te dwie sprawy są nieodłączne i my ten proces badamy. Jeśli chodzi o sędziów, to niestety nie my, ale prokuratura czy izba dyscyplinarna mogłaby się tym zająć – wskazał Lisiecki.

Lisiecki podkreślił, że "aż takiej wiedzy, jaką zdobył w komisji weryfikacyjnej nie miał wcześniej, gdy był radnym czy burmistrzem". – Po raz pierwszy można było zobaczyć te osoby, które za tym wszystkim stały – mówił.

– Uderzyła mnie bezczelność tego procederu oraz to, że te osoby wpadały na pomysły na które zwykły człowiek by nie wpadł oraz, że były w stanie przekonać do tego urzędników Ratusza. Ostatnia sprawa to sprawa sędziów, którzy postanawiali, że tacy byli prokuratorzy – mówił.

Odnosząc się do faktu, że prezydent Warszawy, Hanna Gronkiewicz-Waltz konsekwentnie nie stawia się przed komisją, mimo wezwań, poseł stwierdził, że "pani prezydent jest tutaj konsekwentna, ale myślę, ze prędzej czy później się przed nią stawi".

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy