Lisicki: To, co w przypadku PO było wpadką formalną, w przypadku PiS urasta do rangi niebotycznego zamachu na demokrację

Artykuł
TELEWIZJA REPUBLIKA

– Źródłem całego kryzysu jest zachłanność Platformy, ale dziś przegranym jest Trybunał. W tym sensie, że jego autorytet i pozycja zostały nadwerężone, poprzez to, że sędziowie zaangażowali się w tę rozgrywkę. Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego powinni protestować przeciwko zmianom, które się wtedy dokonywały, a nie współtworzyli tę ustawę – mówił na antenie Telewizji Republika Paweł Lisicki.

Lisicki komentował również ogromny kontrast pomiędzy medialnym i społecznym odbiorem działań PiS-u w związku z Trybunałem Konstytucyjnym, a reakcją na czerwcowe decyzje koalicji PO-PSL. 

– Trochę moralność Kalego. To, co w przypadku PO było wpadką formalną, w przypadku PiS urasta do rangi niebotycznego zamachu na demokrację – zaznaczył.

Jak zauważył redaktor naczelny tygodnika "Do Rzeczy", wizerunkowi Trybunału szkodzi zaangażowanie polityczne jego prezesa. – Prezes Rzepliński wykazywał dużą aktywność od momentu, kiedy zaczęły się prace nad zmianą tej ustawy – stwierdził.

Stwierdził również, że kryzys w Trybunale Konstytucyjnym negatywnie odbił się na wizerunku prezydenta Andrzeja Dudy.

– Myślę, że powstała w związku z tym polaryzacja, nie jest najlepsza dla prezydenta. Konflikt zmusił go do zajęcia wyraźnego stanowiska po stronie PiS-u, co było oczywiste, ale jeśli patrzeć na to z punktu widzenia personalnego interesu Andrzeja Dudy, to mu to nie sprzyja – uznał.


CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Wojciechowski: Trybunał aspiruje do roli trzeciej izby parlamentu, a nawet próbuje sterować prezydentem

Trzeciak ws. konfliktu wokół TK: Toczy się bardzo ostra gra o to, kto będzie główną partią opozycyjną

Źródło: telewizja republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy