Latkowski: Znam treść rozmowy Bieńkowskiej i Wojtunika

Artykuł
FLICKR/EPP GROUP/CC BY-ND 2.0; telewizja republika

Tygodnik „Wprost” zapowiedział, że nie ujawni kolejnych taśm, bo dziennikarze ich nie posiadają. Redaktor naczelny gazety przyznał jednak, że inne nagrania istnieją, a on sam poznał treść rozmowy wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej z szefem CBA Pawłem Wojtunikiem.

Sylwester Latkowski w TVN24 mówił: – Wiemy o istnieniu kolejnych taśm, ale nie jesteśmy Wikileaks.

Dwa tygodnie temu pojawiła się informacja o istnieniu nagrania ze spotkania wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej z szefem Centralnego Biura Antykorupcyjnego Pawłem Wojtunikiem. Tę informację potwierdził Latkowski.

– Nie posiadamy go. Ale poznałem jego treść. Została mi zrelacjonowana – mówił red. nacz. „Wprost” na antenie TVN24. Nie potwierdził, że słyszał nagranie, ale że „ktoś zrelacjonował mu jego treść”.  

– Według obecnego stanu śledztwa można stwierdzić, że nielegalnie podsłuchiwanych było kilkadziesiąt osób. Są to osoby z kręgu polityki, biznesu, a także byli i obecni funkcjonariusze publiczni – powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. W rozmowie z portalem niezalezna.pl Renata Mazur przyznała, że wszystkie taśmy zostały przekazane laboratorium Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, bez wykonania kopii.

CZYTAJ TEŻ:

Prokuratura: Podsłuchiwanych było kilkadziesiąt osób. Taśmy przekazaliśmy... ABW

Gmyz: Nagrania są w niebezpieczeństwie. Prokuratura oddała je ABW

Źródło: tvn24.pl, telewizjarepublika.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy