Kwaśniewski: Za konstytucją głosowało więcej obywateli, niż na PiS. Dr Poboży: Niezła manipulacja

Artykuł
Piotr Drabik/CC

Były prezydent Aleksander Kwaśniewski, przemawiał podczas wspólnej konferencji byłych głów państwa ws. kryzysu konstytucyjnego i konstytucji z roku 1997. Jak tłumaczył polityk, poparcie dla obecnej władzy, a co z tym idzie możliwość zmieniania przez nią prawa i konstytucji, powinno być ograniczone. "Za konstytucją z 1997 w referendum glosowało więcej obywateli, niż na obecną władzę" – mówił Kwaśniewski. JJak prostują politolodzy i dziennikarze, były prezydent mógł się jednak pomylić.

Jak mówił Kwaśniewski, konferencja z udziałem byłych prezydentów i byłych prezesów Trybunału Konstytucyjnego ma "stworzyć warunki do rozmowy o konstytucji" i przypomnieć o jej wartości i potrzebie ochrony tego najważniejszego aktu prawnego.

Polityk skrytykował działania partii rządzącej, w kontekście niepublikowania orzeczenia TK i  samego sporu o Trybunał, a co za tym idzie wpływania na kształt państwa. – Za konstytucją z 1997 w referendum głosowało więcej obywateli, niż na obecną partię rządzącą w ostatnich wyborach – mówił były prezydent.

Jak jednak przypomniał dziennikarz Samuel Pereira 'w referendum w 1997 roku na "tak" za obecną Konstytucją zagłosowało 6 395 641 Polaków, a więc mniej więcej tyle co wyborców, którzy w tym roku poparli Prawo i Sprawiedliwość (5 711 687)'.

Ponadto, jak podkreślił Pereira "jeśli dodać wyborców Kukiza, który otwarcie mówi o potrzebie nowej konstytucji, to mamy 7 050 781 wyborców, a więc 1,34 mln więcej obywateli niż popierających (1997) wprowadzenie obecnej konstytucji".

"Niezła manipulacja. Referendum to głosowanie większościowe, a wybory parlamentarne są proporcjonalne" – dodał politolog Błażej Poboży, komentując słowa Kwaśniewskiego.

Źródło: twitter/ Tvp Info

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy