Ks. Zieliński: Kim jest Kijowski, że został potraktowany przez tuzów partyjnych jak mesjasz? Kto go wykreował?

Artykuł
telewizja republika

Kim jest pan Mateusz Kijowski i skąd się wziął, że został potraktowany jak mesjasz przez takich tuzów partyjnych jak Hanna Gronkiewicz-Waltz czy Bronisław Komorowski? Przez kogo został wykreowany? – pytał w "Salonie Dziennikarskim Floriańska 3" ks. Henryk Zieliński.

Zarząd krajowy Platformy Obywatelskiej podjął decyzję, że nie zacieśni więzów z Mateuszem Kijowskim i nie dołączy do koalicji "Wolność, Równość, Demokracja".Komentując tę decyzję lider KOD stwierdził, że będzie to większa strata dla Platformy niż dla koalicji. – Wielu posłów od Grzegorza Schetyny mówi: chcielibyśmy wejść i musimy coś zrobić. PO musi się uporządkować wewnętrznie. Mam nadzieję, że nie dojdzie do żadnych rozłamów i będą potrafili to załatwić w środku – tłumaczył. Jak dodał, PO rozczarowywała go od dawna. – Uważam, że w tej chwili PO po utracie władzy utraciła również jakikolwiek umocowanie w rzeczywistości – wskazywał.

Do sytuacji środowisk opozycyjnych i samego lidera KOD odnieśli się w "Salonie Dziennikarskim Floriańska 3" goście Michała Karnowskiego.

Skwieciński: Kijowski uwierzył, że jest człowiekiem opatrznościowym

W ocenie Piotra Skwiecińskiego widać wyraźnie, że działania Kijowskiego zmierzają do utworzenia partii politycznej. – Nie jestem pewien, czy on obliczył się dobrze z siłami – stwierdził. Publicysta tłumaczył, że tożsamość KOD-u opiera się w ogromnej mierze na niechęci do Prawa i Sprawiedliwości i choć spoiwo negatywne jest bardzo silne, to ma wątpliwości, czy ma rzeczywistą propozycję pozytywną, dotyczącą budowania Polski. Odnosząc się do samego Kijowskiego powiedział: "Widać, że ma wielkie ambicje, uwierzył wręcz, że jest człowiekiem opatrznościowym". Skwieciński zwrócił uwagę, że lider KOD zmienił także retorykę: już tak kategorycznie nie zaprzecza, kiedy pytają go, czy zmierza startować na prezydenta.

Komentując spór między PO, a KOD mówił: "PO staje okoniem przed wszechogarniającym imperium Kijowskiego i dlatego on ją zwalcza". Jak wskazywał, sam fakt, że PO nie chce wejść do struktur pod wodzą KOD jest przez to środowisko postrzegane jako zaprzeczenie postawy, którą Platforma oficjalnie popiera, czyli że nadciąga dyktatura i wszyscy uczciwi Polacy muszą stanąć w obronie demokracji i iść pod Belweder. – Jeśli PO tego nie chce, to oznacza, że nie podziela tej wizji – wskazywał.

Ks. Zieliński: Kto wykreował Kijowskiego?

Z kolei ks. Henryk Zieliński przyznał, że kiedy widzi niechęć Grzegorza Schetyny do integracji z KOD-em, widzi po prostu sprzeczność interesów. Tłumaczył, że Platforma ma wciąż ogromne wpływy, głównie w samorządzie i perspektywa rozpłynięcia się w większej strukturze, ewentualna konieczność dzielenia się miejscami na liście są dla tej partii nieopłacalne. – PO ma za dużo do stracenia – dodał.

– Myślę jednak, że przychodzi taki czas, kiedy musimy sobie zadać pytanie: Kim jest pan Mateusz Kijowski i skąd się wziął, że został potraktowany jak mesjasz przez takich tuzów partyjnych jak Hanna Gronkiewicz-Waltz czy Bronisław Komorowski? Przez kogo został wykreowany? – pytał ks. Zieliński.

 

 

Źródło: telewizjarepublika.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy