Kosiniak-Kamysz: Ograniczanie przepływu osób w UE niedopuszczalne

Artykuł
Władysław Kosiniak-Kamysz
FLICKR/ADRIAN GRYCUK/CC-BY-SA-3.0-PL

– Podstawy Unii Europejskiej, takie jak swobodny przepływ osób, towarów i usług, są z perspektywy Polski nie do naruszenia – powiedział dziennikarzom minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz.

Szef resortu PiPS odniósł się w ten sposób do medialnych publikacji o tym, że Wielka Brytania chce ograniczyć wolny przepływ ludzi w Unii.

– Podstawą funkcjonowania UE jest swobodne przemieszczanie się osób, towarów, usług, finansów. To są fundamenty, na których budowana jest pod względem gospodarczym Unia Europejska. Dla Polski są to ogromne wartości – podkreślił minister. Dodał, że Polacy podejmując w referendum decyzję o przystąpieniu do Unii kierowali się m.in. takimi możliwościami.

Kosiniak-Kamysz przypomniał, że nie było problemu z zapraszaniem Polaków do pracy w wielu państwach, gdy ofert było dużo. Wskazał, że kiedy obywatele niektórych państw nie chcieli wykonywać określonych zajęć, to wówczas państwa te nie miały kłopotu z poszukiwaniem rąk do pracy w Polsce - np. rzemieślników, lekarzy czy pielęgniarek.

– Podstawy funkcjonowania Unii Europejskiej - swobodny przepływ towarów i usług są nie do naruszenia z perspektywy Polski – zaznaczył szef MPiPS.

Rzeczpospolita przywołała wywiad Daily Telegraph, w którym brytyjski minister pracy Iain Duncan Smith zapowiedział, że Zjednoczone Królestwo wystąpi do Brukseli o prawo do ograniczenia liczby imigrantów z tych państw Unii, które mają relatywnie niski poziom rozwoju albo wysokie bezrobocie.

Iain Duncan Smith nie określił obywateli, jakich państw chciałby objąć restrykcjami. Według Rzeczpospolitej, ryzyko że dotyczyłyby one Polaków jest duże.

Źródło: pap

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy