KONIEC SYSTEMU: Udręką naszej zbiorowej pamięci jest zakłamanie

EmaPob 07-02-2017, 22:13
Artykuł
Program "Koniec Systemu"
Telewizja Republika

W dzisiejszym programie mowa była o Trybunale Narodowym, który ma osądzić zbrodnie PRL-u. Gościem programu był profesor Tomasz Panfil , wykładowca Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, pisarz i publicysta walczący o prawdę.

– Formalnie nazwaliśmy się Społecznym Trybunałem Narodowym i rzeczywiście nawiązujemy do tego pomysłu z lat 90.- drugiej Norymbergi - powiedział w programie "Koniec Systemu profesor Tomasz Panfil. - Trybunał to jest takie połączenie Reduty Dobrego Imienia i Fundacji "Łączka". Jest grono zacnych osób, którym doskwiera nieosądzenie komunizmu - zaznaczył gość programu.

"Przez lata kazano nam świętować momenty, w których nas mordowano"

– My strasznie potrzebujemy mówienia prawdy - podkreślił profesor. - Nie myślę tu o członkach naszego Trybunału, ale mówiąc my, mam na myśli naszą wspólnotę narodową. To jest straszna trauma. Przez lata przecież kazali nam zachowywać się w sposób taki, który musiał pozostawić na sumieniu i postawach Polaków trwałą skazę. Kazano nam świętować momenty, w których nas mordowano. Święto 22 lipca. Kazano nam chodzić na pochody 9 maja, gdzie dla nas Polaków wówczas się nic nie skończyło. Skończyły się działania wojenne w Europie, ale okupacja się po prostu zmieniła - mówił Panfil. 

"Udręką naszej zbiorowej pamięci jest zakłamanie"

– Udręką naszej zbiorowej pamięci jest zakłamanie - powiedział profesor. - Naszym największym marzeniem jest rodzaj terapii zbiorowej - powiedzieć prawdę o latach powojennych i pokazać, "żeby prawo znaczyło prawo, a sprawiedliwość sprawiedliwość". Nie można pozwolić na asymetrię w traktowaniu dwóch zbrodniczych reżimów. Wiele wskazuje na to, że podejście Związku Sowieckiego do Polski było jeszcze bardziej dyskryminujące naród Polski niż podejście hitlerowców - mówił profesor Panfil. 

– Jesteśmy grupą ludzi, którym zależy na powiedzeniu prawdy, chodzi tu o rozliczenie symboliczne - zaznaczył Tomasz Panfil. - Bardzo zależy na tym, żeby PRL przestał być traktowany jako państwo polskie. Bo to nie było suwerenne państwo polskie. A na koncepcji, że PRL było państwem polskim, zbudowano III RP, która jest jego kontynuacją. PRL był zbudowany na grobach polskich patriotów. Na grobach najlepszych córek i synów naszego narodu. Tym jest i był PRL - podkreślił gość programu. 

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy