Komorowski zabrał głos ws. uchodźców. "Proponuję wziąć na wstrzymanie. To będzie problem przyszłego rządu"

Artykuł
Bronisław Komorowski, były prezydent RP
ZRZUT EKRANU Z TVN24.PL

Kampania wyborcza w Polsce utrudnia rozwiązanie problemu imigrantów. Proponowałbym, żeby troszkę wziąć w tej chwili na wstrzymanie – powiedział Bronisław Komorowski.

Były prezydent mówił w Polsat News, że kwestię imigrantów powinien rozwiązać przyszły rząd, który wyłoni się po wyborach.
– Uważam, że dzisiaj, problemem Polski jest przygotowanie skutecznej polityki, nie tylko imigracyjnej, ale również integracyjnej – dodał.

– To, co jest błędem Europy Zachodniej np. Niemiec, to wywołanie kiedyś masowego ruchu zapraszania ludzi do pracy. Jak dotarł tam czwarty milion osób, to zaczęły się problemy z atakami na osiedla tureckie w Niemczech – powiedział.

Były prezydent odniósł się także do referendum, które odbyło się 6 września. Komorowski określił je mianem "sieroty po przegranych przez niego wyborach". – Nie oczekiwałem, że partie będą namawiać obywateli, by poszli do referendum, bo to byłoby przeciwko ich interesom. Rolą prezydenta jest, by w sytuacjach tego typu wyboru, zachęcać do udziału w demokracji bezpośredniej. Przegrałem wybory, nie miałem możliwości zachęcania, apelowania i tłumaczenia – powiedział. 


 

CZYTAJ TAKŻE:

Magdalena Ogórek o uchodźcach: Poprawność polityczna nie może przysłonić nam poczucia bezpieczeństwa

Źródło: Polsat News, telewizjarepublika.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy