Kolejny przykład jak PO drenowała Polskę. 24 mln zł dla żony ministra rządu PO?

Dziennik "Fakt" pisze: „Posady i kontrakty dla swoich? Te praktyki nie zaczęły się wraz z nastaniem rządów PiS. Na miliony ze Skarbu Państwa mogli liczyć bliscy rządzących z Platformy, jak np. żona byłego ministra skarbu Aleksandra Grada”. To kolejna odsłona ponurej rzeczywistości rządów PO-PSL.

W dzisiejszym wydaniu "Faktu" możemy przeczytać, że "zbieżność nazwisk Małgorzaty Grad z ówczesnym ministrem skarbu z PO nie jest przypadkowa. Należąca do zwycięskiego konsorcjum Małopolska Grupa Geodezyjno-Projektowa to firma założona przez Aleksandra Grada. Po jego odejściu do polityki pracowała tam jego żona Małgorzata. Miała w niej także znaczny pakiet udziałów. Do MGGP trafiły w sumie ponad 24 mln zł z rządowego zamówienia".

I dalej: "Co ciekawe, teoretyczny lider konsorcjum, firma Sygnity, mogła liczyć tylko na nieco ponad 9 mln zł, a trzecia z firm, Intergraph Polska, na 5 mln zł (...) Z naszych informacji wynika, że niemal pewne jest skierowanie sprawy tego zamówienia do prokuratury".

To co opisuje "Fakt" to kolejna odsłona prawdziwego oblicza rządów PO-PSL, który drenował Polskę w sposób świadomy. Miejmy nadzieję, że uda się obecnej władzy rządu Beaty Szydło pokazać, jak również naprawić/odzyskać to co zostało dokonane przez poprzedników. I jeśli ktoś będzie nadal obstawał przy tym, że rząd PiS mści się na poprzednikach, powinien po prostu zamilknąć. Prawie codziennie widzimy jak Polska była ograbiana i drenowana przez poprzednią ekipę, dzisiejszych piewców i zwolenników "prawdziwej demokracji".

Źródło: FAkt.pl