Kolejna zmiana w bliskim otoczeniu prezydenta USA. Chodzi o bezpieczeństwo narodowe

Artykuł
twitter

Prezydent Donald Trump poinformował, że nastąpi zmiana na stanowisku doradcy ds. Bezpieczeństwa Narodowego. Generała Herberta Raymonda McMastera, zastąpi były ambasador USA przy Organizacji Narodów Zjednoczonych John Robert Bolton.

 

13 marca prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump za pośrednictwem Twittera poinformował o odwołaniu Rexa Tillersona ze stanowiska sekretarza stanu a jego następcą mianował dotychczasowego szefa CIA Mike’a Pompeo.

Teraz, nastąpi kolejna zmiana w najbliższym otoczeniu prezydenta USA.

W czwartek w nocy, również za pośrednictwem Twittera, Donald Trump poinformował o mianowaniu ambasadora Johna Boltona na stanowisko doradcy ds. Bezpieczeństwa Narodowego. Trump napisał, że przekazanie obowiązków nastąpi 9 marca. We wpisie poinformował,  że jest wdzięczny generałowi McMasterowi za jego fantastyczną pracę. Zaznaczył także, że pozostanie on jego przyjacielem.

Stanowisko doradcy ds. Bezpieczeństwa Narodowego (ang. Assistant to the President for the National Security Affairs) nie jest stanowiskiem "gabinetowym", dlatego nominacja Johna Boltona nie musi być zatwierdzona przez Senat amerykańskiego Kongresu.

 

John Bolton, dyplomata i prawnik, uznawany za bardzo konserwatywnego polityka, będzie trzecim doradcą ds. Bezpieczeństwa Narodowego od momentu zaprzysiężenia 20 stycznia 2017 r. Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Poprzednikami Boltona na tym stanowisku byli Michael Flynn, który został zmuszony do rezygnacji lutym ub.r. i generał Herbert Raymond McMaster.

Zdaniem amerykańskich mediów, zmiany te spowodowane są pragnieniem amerykańskiego prezydenta, aby otoczyć się doradcami, do których ma absolutne zaufanie i którzy podzielają jego stanowisko w sprawach międzynarodowych.

 

Źródło: IAR, Polskie Radio

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy