Kolejna dewastacja miejsca poświęconego pamięci Żołnierzy Wyklętych. W Gdańsku zniszczono tablicę „Inki”

Artykuł
twitter.com/DSikora5

Portal Onet.pl poinformował, że w Gdańsku doszło do zniszczenia tablicy poświęconej Danucie Siedzikównie „Ince”. Monument stoi przy ulicy Gościnnej.

Dewastacja miała miejsce tuż obok pomnika "Inki". Wandale zniszczyli tablicę, na której została przedstawiona historia bohaterskiej sanitariuszki Armii Krajowej.

Policja wezwanie na miejsce zdarzenia dostała dziś rano. Na razie nie udziela informacji na ten temat, ale nieoficjalnie wiadomo, że teren, na którym dokonano dewastacji, jest monitorowany.

To kolejne tego typu zniszczenie w Gdańsku. W niedzielę wielkanocną zniszczono mural z portretem majora "Łupaszki", który znajduje się przy jednej z najbardziej znanych tras w Gdańsku – przy Alei Żołnierzy Wyklętych. Wandale, czerwoną farbą, napisali na nim "morderca".

Danuta Siedzikówna urodziła się 3 września 1928 w Guszczewinierazem na Podlasiu. Mając 15 lat, wraz z siostrą Wiesławą złożyła przysięgę AK w grudniu 1943 r. Następnie odbyła szkolenie sanitarne. Została aresztowana w czerwcu 1945 r. przez grupę NKWD-UB za współpracę z antykomunistycznym podziemiem. Z konwoju uwolnił ją patrol wileńskiej AK Stanisława Wołoncieja "Konusa", podkomendnego mjr. „Łupaszki”. W oddziale „Konusa”, a potem w szwadronach por. Jana Mazura „Piasta” i por. Mariana Plucińskiego „Mścisława” pełniła funkcję sanitariuszki. 20 lipca 1946 r. znów została aresztowana, tym razem przez funkcjonariuszy UB. Trafiła do więzienia w Gdańsku. Po brutalnym śledztwie 3 sierpnia 1946 r. skazana została na karę śmierci przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Gdańsku. W grypsie do sióstr Mikołajewskich z Gdańska, krótko przed śmiercią, „Inka” napisała: Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się, jak trzeba. Oskarżycielem w procesie sanitariuszki był prokurator Wacław Krzyżanowski, który dla 17-letniej wówczas dziewczyny zażądał kary śmierci. Siedzikównę zabił 28 sierpnia 1946 r. o godz. 6.15 strzałem w głowę dowódca plutonu egzekucyjnego z KBW.

 

Źródło: onet.pl, telewizjarepublika.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy