Kania bezkarny ws. stanu wojennego. Sąd Najwyższy podtrzymał wyrok

ap, mg 29-04-2014, 15:02
Artykuł
wikipedia/ Domena Publiczna

Zapadła ostateczna decyzja w sprawie wyroku uniewinniającego byłego I sekretarza KC PZPR Stanisława Kanię. Zarzucano mu udział w grupie przestępczej, która w 1981 roku wprowadziła w Polsce stan wojenny. Sąd Najwyższy niejednogłośnie oddalił kasację pionu śledczego IPN, który wnosił o uchylenie tego wyroku.

W 2012 roku Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że stan wojenny nielegalnie wprowadziła tajna grupa przestępcza o charakterze zbrojnym pod wodzą gen. Wojciecha Jaruzelskiego w celu likwidacji NSZZ "Solidarność", zachowania ówczesnego ustroju komunistycznego oraz osobistych pozycji we władzach PRL.

Sąd skazał wówczas na dwa lata więzienia w zawieszeniu b. szefa MSW Czesława Kiszczaka za udział w grupie przestępczej przygotowującej stan wojenny. Od takiego zarzutu uniewinniono zaś Kanię, bo "opowiadał się za politycznym rozwiązaniem sytuacji".

IPN oskarżył go, bo jako I sekretarz podpisał on w marcu 1981 r. dwa dokumenty przygotowujące stan wojenny (z funkcji odszedł w październiku 1981 r.).

W 2013 roku Sąd Apelacyjny w Warszawie prawomocnie oddalił apelację IPN od uniewinnienia Kani, podkreślając, że nie ma dowodów, by chciał on nielegalnie wprowadzić stan wojenny.

Według Sądu Administracyjnego dokumenty z marca 1981 r. dopuszczały stan wojenny, ale nie oznaczały jego wprowadzenia w konkretnym momencie i w sposób nielegalny. 87-letni Kania mówił, że oskarżenie było od początku bezpodstawne, bo był on przeciwny stanowi wojennemu.

Kasacja szefa pionu śledczego IPN zarzucała wyrokowi Sądu Administracyjnego, że nie zbadał on wszystkich zarzutów apelacji Instytutu. Ponadto podnosiła, że jeden z sędziów Sądu Administracyjnego został wyznaczony na dwa dni przed rozprawą, co oznacza, że nie mógł się on zapoznać z wszystkimi 78 tomami akt sprawy i brać faktycznego udziału w naradzie.

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy