Kalisz przerywa milczenie ws. publikacji "Do Rzeczy": Powtórzyłem jedynie emocjonalne słowa gen. Noska

Artykuł
FLICKR/PIOTR DRABIK/CC BY 2.0

– Jest ktoś, kto ma kilkadziesiąt tych taśm i w sposób niezwykle umiejętny rozgrywa rząd Platformy Obywatelskiej. Ci, którzy to upowszechnili chcieli, aby zaistniała reakcja między mną a Siemoniakiem – mówił w TVN24 Ryszard Kalisz.

Poseł skomentował w ten sposób ostatni materiał Cezarego Gmyza, który na łamach najnowszego numeru tygodnika "Do Rzeczy" opublikował stenogram rozmowy Aleksandra Kwaśniewskiego z Ryszardem Kaliszem. Politycy rozmawiają m.in o rzekomej korupcji w Ministerstwie Obrony Narodowej, o szefie tego resortu Tomaszu Siemoniaku, Donaldzie Tusku i stanie polskich służb. CZYTAJ WIĘCEJ 

– Wbrew temu co pisze redakcja "Do Rzeczy" 13 października 2013 r. zaprosiłem do restauracji Słowa i Przyjaciele kilku moich przyjaciół, aby świętować narodziny syna. Były tam dwie osoby publiczne – ja i Aleksander Kwaśniewski. Wcześniej, 11 października 2013 r. gen. Nosek został odwołany z funkcji szefa SKW. Zadzwonił do mnie około godz. 18 i spotkaliśmy w restauracji przy ul. Wiertniczej – mówił w programie "Tak jest" Kalisz.

– Na koniec rzucił (gen. Nosek - red.) dwa trzy zdania. jak to bywa, gdy osoba jest odwołana z funkcji. Z tej rozmowy wyciągnięto mały fragmencik, w którym ja wypowiedziałem prawdopodobnie dobrze odczytane słowa – tłumaczył Kalisz.

Poseł podkreślił, że nagrano rozmowę, która nigdy nie miała trafić do opinii publicznej. – Nie jestem w stanie dzisiaj odtworzyć jego (gen. Noska) słów. Powiedziałem to co powiedziałem. To nie były rozmowy dla opinii publicznej i nigdy by nie wypłynęły, gdyby nie zostały podsłuchane – stwierdził Kalisz, dodając, że dopóki nie przeczytał materiału opublikowanego w "Do Rzeczy", w ogóle nie pamiętał, że w rozmowie z Kwaśniewskim pojawił taki wątek (korupcji w MON - red.). CZYTAJ WIĘCEJ

Zdaniem Kalisza, Tomasz Siemoniak jest uczciwym człowiekiem i wszyscy o tym mówią. – Nie mam żadnej wiedzy na temat jego działalności. Powiedziałem to wszystko w rozmowie towarzyskiej – dodał.

Poseł zwracając się do ministra obrony narodowej powiedział: – Niech pan nie atakuje mnie, tylko tych, którzy tymi taśmami rozgrywają pana i rząd Platformy Obywatelskiej. Ja nie wejdę z panem w spór, ponieważ powtórzyłem jedynie emocjonalne słowa gen. Noska.

Pytany, czy zgadza się z opinią Romana Giertycha, które sugeruje, że za aferą taśmową stoi PiS Kalisz stwierdził, że nie ma na ten temat żadnej wiedzy. – Ktoś działa na rzecz zniszczenia rządu PO i nie widzę żadnych działań, które mogłyby temu przeciwdziałać – oświadczył.

Będzie publikacja nagrania

Wcześniej dziennikarz śledczy "Do Rzeczy" i TV Republika zapowiedział na Twitterze, że jeszcze dziś rozmowa Kwaśniewski-Kalisz zostanie opublikowana na stronie internetowej tygodnika oraz w serwisie YouTube.

 

CZYTAJ TAKŻE: 

„Nielegalne” podsłuchy jednak legalne? Święczkowski: Mogą być legalne, jeśli zainicjowała je któraś ze służb

Schetyna o publikacji "Do Rzeczy": Państwo jest słabe

Źródło: telewizjarepublika.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy