Kaczyński: Niebezpieczeństwa nie przeszły do historii

Artykuł
Jarosław Kaczyński, prezes PiS
Telewizja Republika

Wydarzenia na Ukrainie kwestionują obraz świata, w którym niebezpieczeństwa przeszły do historii - powiedział w Sejmie prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dodał, że potrzebne jest wzmocnienie polskich sił zbrojnych.

- Wydarzenia, które mają miejsce w ciągu ostatnich dni i tygodni, stawiają pod znakiem zapytania, całkowicie kwestionują obraz świata, który był przez bardzo wielu przyjmowany, w którym różnego rodzaju niebezpieczeństwa przeszły już do historii. Dziś wiemy z całą pewnością, że do historii nie przeszły i Polska powinna się do tego przygotować - powiedział Kaczyński podczas środowego posiedzenia Sejmu ws. sytuacji na Ukrainie.

Szef PiS odwołał się do słów swojego brata, prezydenta Lecha Kaczyńskiego: "Najpierw Gruzja, potem Ukraina, później kraje nadbałtyckie, a później być może Polska". - Ten scenariusz jest dzisiaj co najmniej niewykluczony. Musimy go brać pod uwagę. Musimy umacniać nasze siły zbrojne. To powinien być wysiłek bardzo poważny, choć przeprowadzony w sposób możliwie mało obciążający społeczeństwo - podkreślił.

Mówił też, że na kijowskim Majdanie była widoczna postawa bohaterstwa i heroizmu. Dodał, że zadaniem jest odbudowa świadomości Polaków związanej z patriotyzmem i poczuciem narodowego obowiązku. - Nawet najnowocześniejsza armia bez gotowych do walki żołnierzy jest niewiele warta. Powinniśmy mieć nowoczesną armię, ale powinniśmy mieć także żołnierzy, którzy są gotowi poświęcać się dla ojczyzny - podkreślił.

- Musimy pomagać Ukrainie na różne sposoby. Ale musimy sami być dużo silniejsi niż jesteśmy także w sferze moralnej. Mam nadzieję, że ostatnie tygodnie i dni przekonały wszystkich, że to jest nasze wspólne wielkie zobowiązanie - powiedział Kaczyński.

Podkreślił, że ma nadzieję, iż niezależnie od tego, kto będzie rządził w kraju, uda się doprowadzić do tego, że Polska "pod względem militarnym, moralnym, w sferze kultury i politycznej będzie silniejsza niż dziś".

Źródło: pap

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy