Jest szansa! Kamil Glik ma zielone światło na wyjazd do Rosji

Artykuł
Zrzut ekranu z serwisu YouTube/Footgol TV

– AS Monaco i profesor Pascal Boileau dali mi zielone światło. Skoro on uznał, że nie ma przeciwwskazań, bym pojechał na mistrzostwa świata, to jestem szczęśliwy. Teraz jadę do Warszawy. Jutro ostateczna decyzja lekarza kadry Jacka Jaroszewskiego – powiedział Kamil Glik, który przebywa obecnie w Nicei.

30-letni obrońca Monaco przebywa we Francji. W czwartek w Nicei przeszedł szczegółowe badania kontuzjowanego barku. Z ostatecznymi wnioskami trzeba było się jednak wstrzymać do poniedziałkowej diagnozy profesora Pascala Boileau, który wcześniej był na urlopie. Jego decyzja jest pozytywna dla piłkarza.

Glik przed tygodniem uszkodził bark na treningu, tuż przed oficjalnym ogłoszeniem kadry na mistrzostwa świata. Filar obrony doznał pechowej kontuzji, robiąc przewrotkę podczas gry w siatkonogę. 

– Nie wiem, czy zdążę na Senegal. Chciałbym. Ale myślę, że na drugi mecz już tak. Przynajmniej mam taką nadzieję. Każdy miał czarne myśli, ale z każdym dniem postęp jest ogromny. Na dziś jestem myślami na Mundialu, a nie poza nim – powiedział Glik podczas konferencji.

Niespodziewanie wczoraj dziennikarz Krzysztof Stanowski opublikował takiego tweeta, który spowodował prawdziwą euforię wśród kibiców:

Piłkarz udostępnił filmik na swoim profilu na Facebooku:

Źródło: tvn24.pl/weszlo.com

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy