– Dokumenty, które są w sądzie, są sprzeczne. Sprawozdania finansowe mówią co innego – oznajmił na antenie Telewizji Republika Piotr Wielgucki, bloger o pseudonimie „Matka Kurka”. W ten sposób podsumował przebieg sądowego sporu, jaki toczy się pomiędzy nim a Jerzym Owsiakiem.
Sąd na wniosek Piotra Wielguckiego wydał zarządzenie, w którym Jerzy Owsiak został zobligowany do okazania rozliczeń finansowych za prowadzenie działalności Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
– Rzeczywiście, dokumenty dotarły na ostatnia chwilę, dotarły dzisiaj. Byłem w sądzie, zrobiłem ich kopie – mówił Wielgucki. Dodał również, że wezwanie o dostarczenie rozliczeń finansowych zostało odebrane dopiero 22 kwietnia, blisko po miesiącu od momentu wysłania. – Dopiero teraz dotarły dokumenty, ale nie takie, o jakie prosił sąd – zaznaczył bloger.
Piotr Wielgucki zwrócił szczególną uwagę na ścisłe powiązania finansowe istniejących spółek prowadzonych przez Jerzego Owsiaka i jego żonę. Ich działalność pieniężna nie ma jednak nic wspólnego z dowodami, które dostarczył Jerzy Owsiak do sądu.
– Sprawozdania finansowe „Złotego Melona” i WOŚP kompletnie mówią, co innego – powiedział Wielgucki. Wskazał także, że "różnice sięgają paru milionów". – Różnic można się doliczyć nawet na poziomie 8 mln złotych. Tych różnic jest o wiele więcej. Mam też dokumenty, ale z tego względu, że toczy się proces nie mogę niestety wszystkiego ujawnić, by nie ułatwić zadania panu Owsiakowi – wyjasniał Wielgucki.
Bloger „Matka Kurka” odniósł się również do zrealizowanych licznych operacji finansowych związanych z wynagrodzeniem pracowników, w szczególności żony Jerzego Owsiaka.
– Sąd zwrócił się z bardzo prostym zarządzeniem do Owsiaka, a dokładniej do spółki „Złoty Melon” i WOŚP. Te dwa podmioty miały przesłać do sądu w formie papierowej lub elektronicznej wszystkie operacje finansowe: Złoty Melon , Mrówka Cała, WOŚP i wszystkie transakcje związane z wynagrodzeniem Lidii Niedźwieckiej - Owsiak – oznajmił Wielgucki.
Zaznaczył też, że Jerzy Owsiak przy współpracy głównej księgowej Doroty Pilarskiej próbują przez stosowanie różnych zabiegów przeszkodzić w rozwiązaniu sprawy.
– Mamy do czynienia z półprawdą. Jeśli konto nie jest zamknięte, nie jest rozliczone. Ten pomysł Pilarskiej i Owsiaka polegał na tym, by przedstawić tylko tę część operacji i wynagrodzeń. Liczą na to, czyli pani Niedźwiecka, pani księgowa Pilarska oraz pan Owsiak, by nikt nie zorientował się w tych rozliczeniach – zaakcentował Piotr Wielgucki.
Zdaniem Wielguckiego zarządzane przez Jerzego Owsiaka spółki to układ biznesowy. – Mamy do czynienia z prostym układem . Jest firma matka, czyli WOŚP. Jest firma słup – „Złoty Melon” i jest firma krzak – „Mrówka Cała”. „Mrówka Cała” jest to absolutnie prywatna, ta spółka należy do Lidii Niedźwieckiej, żony pana Owsiaka. Jednocześnie wskazał, że, "to Jerzy Owsiak zatrudnił żonę na tym stanowisku". – Jerzy Owsiak jest prezesem spółki „Złoty Melon”. On nie pamiętał na sali sądowej, że jest jej prezesem – kontynuował „Matka Kurka”.
Duże wątpliwości nasuwają się również przy sumach, które pojawiły się w bilansie finansowym. – Wynagrodzenie pana Owsiak to 12 tys. 800zł. Do tego dochodzą jednorazowo inne wydatki. Potrafił sobie wypłacić 29 000 tysięcy złotych. To są wszystko nawet nie „kieszonkowe, ale przysłowiowe waciki” – oznajmił Wielgucki.
Według „Matki Kurki” największe kontrowersje budzi fakt, że wszystkie transfery pieniężne wpływały do spółki „Mrówka Cała”, która dodatkowo zwiększała swój majątek na wyjmie lokali.
– Na samym wynajmowaniu lokali „Mrówka Cała”, czyli spółka żony Owsiaka – potrafiła zarobić 30 tysięcy złotych. Fundacja WOŚP jest właścicielem 3 nieruchomości i na dodatek wynajmuje lokal od „Mrówki Całej”. „Mrówka Cała” jest pod wykonawcą „Złotego Melona” i fundacji WOŚP. Do sądu zostały dostarczone dokumenty, które w żaden sposób nie odzwierciedlają współpracy „Złotego Melona”, „Mrówki Całej” i fundacji WOŚP – wskazał Wielgucki.
Źródło: Telewizja Republika
